Był to godzinny masaż całego ciała z zastosowaniem różnych technik masażu, m.in. Lomi Lomi, klasycznego masażu relaksacyjnego, Shiatsu oraz masażu aromaterapeutycznego. Przyznam szczerze, że nie znam się na tych technikach, czułam różnicę w sposobie masowania, ale nie mam pojęcia który to który.
Masaż obejmował nogi, plecy, ręce i brzuch, co było naprawdę super, wcześniej byłam tylko na masażu, który obejmował stopy i plecy, więc to było coś nowego.
W pomieszczeniu do masażu wszystko jest fantastycznie dopracowane, aby możliwy był jak najlepszy relaks: subtelna muzyka, wszędzie rozstawione świeczki, piękny zapach i poza tym bardzo ładny, estetyczny, ale i przytulny wygląd. Wisiał tam nawet ten sam plakat, który wisi nad moim łóżkiem - Marylin Monroe (nad moim łóżkiem wisi jeszcze drugi plakat - Jacka Daniel'sa, ale on raczej nie wpasowałby się w ten klimat, więc wiadomo, że nie chodzi o ten ;)).
Co mogę powiedzieć - było to naprawdę niesamowicie odprężające, nie mam pojęcia, kiedy minęła ta godzina. Taki masaż całkowicie wyłączył moje rozbiegane myśli. Pan masażysta był do tego przesympatyczny, co dodatkowo spotęgowało miłe wrażenia związane z tym masażem. W stu procentach polecam i myślę, że jeszcze tam wrócę! :)
Korzystając z tego, że dzisiejszy post jest raczej krótki, chciałam poprosić Was o przyłączenie się do akcji. Wystarczy, że będziecie oglądać ten filmik - podobno raz dziennie. Gdy uzbiera się 500 tysięcy wyświetleń, sponsorzy przekażą tonę karmy miejskiemu schronisku dla bezdomnych zwierząt w Katowicach. Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to reklama sponsorów, jednak myślę, że warto pomóc zwierzakom, które dzięki temu będą miały zapas jedzonka. Dla nas to dwie minuty, dla nich to pełne brzuszki przez pewien okres czasu. Także oglądajcie, mówcie o akcji znajomym, udostępniajcie na Facebooku - niech zwierzaki jak najszybciej dostaną karmę!
Liczę na Waszą pomoc!
Pozdrawiam wszystkich
Asia
Też chcę na masaż... :)
OdpowiedzUsuńMasaż to super rzecz :)
Usuń