Standardowo zacznę od listy użytych kosmetyków:
- puder bambusowy BU
- korektor Clinique All about eyes nr 01
- baza pod cienie KOBO (zapomniałam o niej na zdjęciu :<)
- tusz do rzęs Sensique XXL Waterproof Mascara
- kredka do brwi Essence Eyebrow designer nr 02
- biała kredka do oczu Avon
- czarny kajal Oriflame
- róż do policzków Inglot nr 84
- cienie: Inglot 120, 387; MySecret 501
2. Na górnej i dolnej powiece namalowałam kreskę o długości 1/3 linii rzęs, łącząc obie w zewnętrznym kąciku i delikatnie wyciągając ją poza kontur oka, pod minimalnym kątem w górę.
3. Kreski rozcieramy przy użyciu matowego szarego w kierunku do zewnątrz.
4. Tym samym szarym cieniem delikatnie zaznaczamy zewnętrzną część załamania powieki.
5. Linię wodną zaznaczamy białą kredką.
6. Wewnętrzny kącik rozświetlamy przy użyciu połyskującej bieli.
7. Rzęsy tuszujemy.
8. Jeśli chcemy (ja nie chciałam) możemy pomalować usta szminką. Myślę, że ten makijaż jest dobrą bazą dla większości odcieni, zwłaszcza tych ostrzejszych.
Makijaż prosty, szybki i przyjemny. Maluję się w ten sposób myślę, że średnio raz w tygodniu.
Macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na szybki wyrazisty makijaż oka?
Pozdrawiam
Asia
bardzo ładnie
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚlicznie - delikatnie i naturalnie. Tak jak lubię!
OdpowiedzUsuńTeż tak lubię :) Dziękuję bardzo ;)
Usuń