Wróciłam znad morza - było cudownie! Mieliśmy super pogodę i wszystko poszło zgodnie z planem :) Moja pierwsza taka długa trasa samochodem też przebiegła bez problemu, stwierdzam, że lubię prowadzić na autostradzie :D
Niestety wyjazd ma też swoje minusy - niezbyt zdrowa dieta wyjazdowa i zmiana wody przyczyniła się do pogorszenia stanu cery i walczę obecnie z kilkoma nieprzyjaciółmi, którzy dawno nie gościli na mojej twarzy :<
źródło: www.aptekasupervita.pl
Skład: Aqua, Octocrylene, Methylene bis-benzotriazolyl tetramethylbutylphenol, Hydrogenated polydecene, C12-15 alkyl benzoate, Cyclopentasiloxane (and) Dimethiconol, Peg-100 Stearate (and) Glyceryl Stearate, Stearyl Alcohol, Butyl Methodibenzoylmethane, Titanium Dioxide (and) Hydroxystearic Acid, Glycerin, Bis-ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Polyacrylamide (and) C13-14 Isoparaffin (and) Laureth-7, Propylene glycol, Witch hazel extract, Horse Chestnut Extract, Grape Leaf Extract, Hypericum Perforatum Extract, Arnika Montana Extract, Ivy Extract, Hydroxy Dimethoxybenzyl Malonate, Stearic Acid, Allantoin, Benzyl Alcohol (and) Methylchloroisothiazolinone (and) Methylisothiazolinone
Jeśli chodzi o filtry, to mamy tutaj Tinosorb M i Tinosorb S, Octorylene, dwutlenek tytanu.
Z fajniejszych składników jest ekstrakt z oczaru, z kasztanowca, z liści winogron, z arniki, z bluszczu i z dziurawca zwyczajnego. Wiadomo, nie ma tego w składzie jakoś dużo, ale zawsze coś :)
Zaczęłam go stosować w maju i mam go jeszcze trochę w opakowaniu.
Pierwsze co zauważymy to to, że krem ma bardzo zbitą konsystencję - Ducray był bardzo płynny, więc było to dla mnie zaskoczenie. Nie ma jednak większego problemu z rozprowadzeniem go na twarzy.
Bieli, jednak cała ta "białość" po jakichś piętnastu minutach znika.
Jest tłusty, jednak jeśli odczekamy jakieś pół godziny między nałożeniem a makijażem, to nie namachamy się aż tyle przy matowieniu go. Ja często nie mam tyle czasu, więc jednak pudrowanie twarzy trochę trwa.
Nie zapchał mnie, co jest dla mnie bardzo ważne. Przy jego stosowaniu nie zauważyłam zwiększenia pojawiania się zaskórników otwartych bądź zamkniętych.
No i co najważniejsze - świetnie chroni. Na twarzy nadal jestem tak samo nieopalona, jak byłam :)
Jeśli chodzi o działanie na naczynka - ciężko mi ocenić jego wpływ, gdyż równolegle używałam innych produktów, które miały zmniejszać widoczność naczynek, jednak ten produkt na pewno nie przyczynił się do pogorszenia stanu moich policzków :)
Plusy:
+ świetna ochrona przed słońcem
+ nie zapycha
+ konsystencja nie jest tępa, można go łatwo rozsmarować
+ cena
+ dostępność
Minusy:
- świecenie mogłoby być mniejsze
Podsumowując - jest to naprawdę świetny filtr, niedługo będę zamawiać kolejne opakowanie.
Polecam!
A czy Wy znalazłyście swój ulubiony filtr do twarzy?
Pozdrawiam wszystkich
Asia
fajna cena :)
OdpowiedzUsuńteraz jest chyba bardzo popularny, ja go jeszcze nie używałam. Obecnie testuję mineralny SVR i jestem naprawdę bardzo zadowolona!
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że jest taki popularny :) fajnie, że też znalazłaś fajny filtr, chętnie przeczytam jego recenzję :)
UsuńO przyjemna cena ;) akurat kończy mi się mój więc pewnie skuszę się na ten ;)
OdpowiedzUsuńTo super, jestem ciekawa, jak Ci się spodoba :)
UsuńMoja mama go używa i jest bardzo zadowolona;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że jej też się podoba :)
Usuń