Nowości w mojej szafie, czyli jak zrobiłam interes stulecia

Cześć wszystkim!

Jak większość kobiet kocham zakupy. To znaczy - nie przepadam za snuciem się po sklepach, któremu towarzyszy frustracja, gdy nie mogę znaleźć tego, czego szukam. Nie lubię zbytnio kupować butów, gdyż mam małą i wąską stopę, cierpię, gdy nie mogę znaleźć pasujących butów (ostatnio w Zarze przymierzałam piękne mokasyny, które niestety okazały się być za szerokie :<). Uwielbiam jednak wszelkiego rodzaju zniżki i okazje, tak jak trwająca do poniedziałku zniżka -30% na akcesoria w Mohito (to moja ulubiona sieciówka) dla fanów na Facebooku.

Bardzo lubię oglądać nowe kolekcje na stronach internetowych, wiem wtedy na co szczególnie zwrócić uwagę w sklepie.

Postanowiłam kupić sobie dwie torebki pod kątem jesieni i zimy. Ogólnie rzecz biorąc śledzę trendy na dany sezon w modzie (oczywiście nie kupię czegoś, co mi się nie podoba tylko dlatego, że jest modne). Jako że tej jesieni i zimy będą modne różne odcienie niebieskiego, chciałam torebkę w takim też kolorze. Pierwotnie miałam kupić torebkę nr 1 w kolorze morskim, jednak w "moim" Mohito jej nie mieli, więc zdecydowałam się na beżową, która jest na tyle neutralna kolorem, że będzie można ją dopasować do wielu stylizacji.


Niebieską, a właściwie kobaltową kupiłam torebkę numer 2, która jest połączona z czernią. Był jeszcze ten sam model w wersji z różową klapą, jednak stwierdziłam, że trzy torebki to już za dużo :D. Bardzo podoba mi się połączenie faktur - część torebki jest wykonana z zamszu, część ze skóry (oczywiście oba materiały w wersji ekologicznej).


Obie torebki są trochę ciemniejsze niż na zdjęciach.

Do tego przygarnęłam też bransoletkę wykonaną z wielu małych czarnozłotych łańcuszków. Nie jest aż tak masywna, ale na moim chudym nadgarstku wygląda porządnie.


Obie torebki kosztowały 69,99 (chociaż na jednej jest napisane 89,99, nie wiem jak to się stało, ale pasuje mi, bo od przecenionych towarów rabatu nie było), bransoletka 24,99, łącznie więc powinnam zapłacić 164,97, a zapłaciłam 115,47 zł, więc zaoszczędziłam 50 zł. Jestem naprawdę bardzo zadowolona z zakupów, spodziewałam się, że wyjdzie znacznie więcej.

Upolowałyście ostatnio coś ciekawego? Jakie są Wasze ulubione trendy na jesień i zimę?

Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Asia

11 komentarzy:

  1. Piękne torebki, uwielbiam ten odcień niebieskiego :D Mohito to również moja ulubiona sieciówka, pod względem sukienek nie ma sobie równych. Niestety nie na moją kieszeń, nad czym ubolewam, bo najchętniej kupiłabym wszystkie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety ceny są momentami zabójcze, czasem kompletnie nieadekwatne do rodzaju ubrania. Polecam śledzić ich fanpage na Facebooku (jeśli tego jeszcze nie robisz), raz na jakiś czas pojawiają się oferty -30% (tak jak ta, z której teraz skorzystałam, lecz na cały asortyment), wtedy bardzo opłaca się tam robić zakupy :)

      Usuń
  2. Pierwsza torebka jest taka kobieca i elegancka, chyba do wszystkiego będzie pasowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, dlatego między innymi ją kupiłam :) W dodatku jest bardzo praktyczna, w środku ma dwie komory, a z tyłu jeszcze kieszeń na zamek :)

      Usuń
  3. lubię torebki z mohito, mam jedną i jest super - wykonana porządnie i nic się z nią nie dzieje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, że ja mam też jedną i niestety nie jest jakiejś wyjątkowej jakości, muszę znaleźć sposób jak ją trochę podreperować :)

      Usuń
    2. może to zależy od eksploatacji ;)

      Usuń