Ponieważ są to rzeczy bardzo ponadczasowe, uważam, że warto w nie zainwestować i zadbać, żeby były dobrej jakości.
1. Okulary Ray Ban
Marka założona w 1937 roku wypuściła na rynek trzy kultowe modele okularów, które możemy oglądać od kilkudziesięciu lat zarówno na ulicach, jak i w filmach czy magazynach. Mowa o modelach Wayfarer, Aviator i Clubmaster. Wszystkie z nich są produkowane od kilkudziesięciu lat i tak naprawdę, wymiennie między sobą, nigdy z mody nie wyszły. Sama jestem szczęśliwą posiadaczką modelu Clubmaster i nie wymieniłabym ich na żadne inne :)
2. Marynarskie swetry i bluzki w poprzeczne paski
Bluzki w paski w marynarskim stylu wprowadziła na stałe do damskiej garderoby Coco Chanel już na początku XX wieku. Swetry i bluzki w takim stylu są uniwersalne, pasują każdemu, można je wystylizować na wiele sposobów i na wiele okazji. Motyw marynarski niezmiennie rok w rok powraca w trendach na lato.
3. Biała taliowana koszula
Kroje, wzory i materiały modnych aktualnie koszul zmieniają się zależnie od sezonów, jednak klasyczna biała taliowana koszula nie wyjdzie z mody nigdy i zawsze jest w dobrym guście. Jest również bardzo uniwersalną częścią garderoby, gdyż w zależności od reszty stylizacji, możemy jej nadać bardziej elegancki czy codzienny charakter. Przy zakupie warto zwrócić uwagę na jakość materiału i wykończenie koszuli -najlepiej, żeby nie miała ona żadnych "ozdobników", żeby miała proste, zwyczajne guziki.
4. Czarny, dobrze skrojony żakiet
Część garderoby, która powinna zawisnąć w każdej damskiej szafie. Nawet, jeśli na co dzień nasz styl jest mniej formalny, zdarzają się sytuacje, które wymagają od nas określonego, bardziej oficjalnego stroju. Czarny żakiet jest w takich sytuacjach niezastąpiony. Najlepiej postarać się, żeby był po prostu jak najlepiej dopasowany do naszej sylwetki i żeby miał ponadczasowy krój - taliowany, nie za długi, na proste guziki lub haftki, z gładkimi klapami.
5. Torebka Chanel 2.55
Kolejny klasyk, który zawdzięczamy wspaniałej Coco, która zaprojektowała ten model ponieważ chciała mieć wolne ręce. Odkąd zaprojektowała ją w lutym 1955 roku (stąd nazwa), torebka niezmiennie pozostaje na topie i jest nieraz przekazywana z pokolenia na pokolenie. Jedyny szkopuł to cena - od ok. 14 tysięcy złotych wzwyż.
6. Pepitka
Dokładne pochodzenie tego wzoru nie jest znane, choć pepitka, jaką znamy teraz, zaczęła pojawiać się na ubraniach już w XVII wieku. Początek jej popularności w modzie to lata 20. XX wieku. Przez prawie sto lat pepitka była pomniejszana, powiększana, kolorowa i czarno-biała, nowoczesna i klasyczna - jest to jednak wzór ponadczasowy, który może być noszony w różny sposób, na różnych częściach garderoby i dodatków, może mieć różny charakter. Zawsze warto mieć w szafie coś w "kurzą stopkę".
7. Converse Chuck Taylor
Aż ciężko uwierzyć, ale Chucki zostały zaprojektowane niemal sto lat temu (w 1917 roku) jako obuwie sportowe przeznaczone do gry w koszykówkę. W latach 70. przeszły do codziennego użytku i w niezmienionej formie są noszone przez ludzi w różnym wieku na całym świecie.
8. Mała czarna
Kolejna podstawa garderoby, która wyszła spod rąk genialnej Chanel, która spopularyzowała małą czarną w latach 20. XX wieku. W przypadku małej czarnej kolejny raz sprawdzi się zasada "najprostsze rozwiązania są najlepsze", więc sugerowałabym wybranie jak najprostszej (bez szczególnych ozdób) sukienki dopasowanej odpowiednio do naszej sylwetki. Warto zwrócić też uwagę, żeby sukienka taka była odpowiedniej długości, a więc nie nazbyt kusa - chodzi o to, żeby nadawała się na jak najwięcej okazji. To, że coś jest sukienką i jest czarne nie robi z tego od razu "małej czarnej".
9. Jeansy
Jeansy zostały wymyślone w 1873 roku przez Leviego Straussa jako wytrzymałe spodnie dla pracowników fizycznych. Do ich popularności jako odzieży codziennej przyczynił się James Dean, który nosił je w filmie Buntownik bez powodu. Można zaryzykować stwierdzenie, że od lat 70. cały świat chodzi w jeansach i nic nie zapowiada tego, że miałoby się to zmienić. Wyobrażacie sobie swoją szafę bez pary jeansów?
10. Trencz - beżowy lub czarny
Trencz został zaprojektowany przez Thomasa Burberry'ego jeszcze przed I wojną światową jako alternatywa dla ciężkich wełnianych płaszczy żołnierzy. Podobnie jak w przypadku jeansów, gwiazda filmowa przyczyniła się do spopularyzowania trencza - tym razem to sprawka Humphrey'a Bogarta, który nosił go w Casablance. Najlepszym wyborem jest trencz beżowy lub czarny, ze względu na uniwersalność tych kolorów.
źródła zdjęć: 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10
Znajdziecie mnie też tutaj
marzą mi się białe conversy :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam, sama mam tylko, że wysokie. Super się prezentują do wszystkich spodni :)
UsuńBez dżinsów życia sobie nie wyobrażam ;)
OdpowiedzUsuńJa też!
UsuńChyba jestem dziwna.. Dopiero niedawno zakupiłam swoją parę jeansów. Co prawda będąc małym dzieckiem nosiłam je, ale całe liceum i parę lat studiów przeżyłam bez nich ;-)
OdpowiedzUsuńAnomalia
To nosiłaś spódniczki czy po prostu inne spodnie?
UsuńMuszę sobie trencz kupić :)
OdpowiedzUsuńTrencz to super sprawa!
UsuńNic dodać, nic ująć. Jest tu wszystko co nam potrzebne :)
OdpowiedzUsuńnie mam nic owego kanonu modowego ;) no niby czarną sukienkę mam, ale to nie do końca taka klasyka, więc się nie liczy ;)
OdpowiedzUsuńWdowo, to nie jest taki typowy kanon, po prostu rzeczy, które są ponadczasowe.
UsuńJednak zaskoczyłaś mnie - nie masz jeansów? Nie lubisz?
Mi się marzy mała czarna i już jakiś czas się rozglądam za jakąś. Ale jeszcze nie znalazłam tej "jedynej" :D
OdpowiedzUsuńJa tak samo, wciąż nie znalazłam takiej, która by mi pasowała i podobała się w 100%. :)
UsuńTo prawda, niestety bardzo ciężko jest znaleźć coś, co sobie wcześniej jakoś wyobrazimy, znam ten ból :)
UsuńJa mam fajną małą czarną, ale ze względu na materiał nie mogłabym jej założyć np. na wesele.
Z trampkami i bluzkami w paski się zgadzam :)
OdpowiedzUsuńPepitka jakoś mnie nie przekonuje. A Ray ban`y są mega pieknie seksowne. model Wayfarer najbardziej mi sie podoba. Kupiła bym je, ale ubolewam nad tym, że ogólnie wszystkie 3 wymienione modele mi w ogóle nie pasują :( :( :(
OdpowiedzUsuńOj to szkoda :< może spróbuj z jakimiś modelami, które są modyfikacją tych 3? Widziałam np. wersję Clubmasterow w wydaniu bardziej "kocim" :)
UsuńTrampki, bluzki w paski i jeansy - bez nich nie wyobrażam sobie życia :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post!
OdpowiedzUsuńDla pepitki trzy razy nie ode mnie :D.
Mam identyczną pepitkę jak na zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńJa z innej beczki, nie myslalas aby zrobic Etykiety/ kategorie na blogu ? Np Etykieta Włosy i tam wszystkie posty dot, włosów. Tak jak jest np u mnie. To mega ułatwia szukanie postów interesujących czytelnika.
OdpowiedzUsuńhttp://andziaa-blog.blogspot.com/
BLOG
Andziu, etykiety są w stopce na dole strony :)
UsuńJa w ogóle jeansów nie posiadam...
OdpowiedzUsuń