Składniki:
- 6 jajek
- 2 szklanki mąki
- 150 ml oleju
- 3/4 szklanki cukru
- łyżeczka proszku do pieczenia
- ok. 30 dag truskawek
- 3 łodygi rabarbaru
Zaczynamy od owoców: rabarbar obieramy, kroimy w niewielkie kawałeczki i zasypujemy cukrem (na oko). Truskawki odszypułkowujemy i kroimy na pół.
Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy na sztywną pianę.
Następnie, cały czas ubijając, dodajemy cukier, po jakimś czasie żółtka, a następnie olej.
Potem przesiewamy mąkę i proszek do pieczenia i delikatnie mieszamy łyżką.
Ciasto przelewamy do tortownicy i na wierzchu układamy owoce.
Pieczemy 45 - 70 minut w 170 stopniach. Przedział czasowy jest duży, radzę obserwować ciasto, bo w zależności od wilgotności owoców może "dochodzić" krócej lub dłużej.
Koniecznie wypróbujcie! Ja zawsze się zbieram do robienia deserów z truskawkami, gdy już się one kończą, tym razem udało mi się wpaść na to wcześniej i w ten sposób mogę delektować się czymś pysznym z sezonowymi owocami :)
Lubicie ciasta z owocami sezonowymi? Jakie są Wasze ulubione?
Znajdziecie mnie też tutaj
Ja wczoraj zrobiłam (i właśnie jem:) kruche ciasto ze .... śliwkami:) Tak wiem, że nie sezon, ale musiałam zużyć zapasy mrożonych owoców, bo przecież już sezon na świeże!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasto z rabarbarem i truskawkami <3 Moje smaki dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńW moim przepiśniku to ciasto nazywa się "całoroczne", można je robić całym rokiem z różnymi owocami, mrożone w zimie też dają radę. Pyszna jest też wersja rabarbar + jabłko :)
OdpowiedzUsuńGagarianka
Uwielbiam ciasto z rabarbarem ;)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! :-)
OdpowiedzUsuńPoproszę kawałek! Wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda bardzo smakowicie. Skusiłabym się na nie jeden kawałek.
OdpowiedzUsuń