Najgorzej moje włosy prezentowały się w lutym 2010 - prostowałam je wtedy (nie wiem po co), były strasznie suche.
Efekty zaczęły pojawiać się stosunkowo szybko - w lipcu byłam już bardzo zadowolona z ich stanu.
luty 2010
luty 2012
marzec 2012
maj 2012
czerwiec 2012
lipiec 2012
sierpień 2012
wrzesień 2012
grudzień 2012
luty 2013 - moje "nagie" włosy - bez nałożenia odżywki/maski
luty 2013 - po roku świadomej pielęgnacji
Masz piękne włosy!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńokropne, za ciężkie, za długie. do wycieniowania.
UsuńAch ta polska zawiść........
UsuńPiękne, gęste, zdrowe, zadbane, błyszczące, po prostu boskie. Niesamowita motywacja dla wszystkich Włosomaniaczek.
Dziękuję za przemiłe słowa i piękny komplement :) Pozdrawiam :)
UsuńIle bym dała żeby mieć takie włosy! :*
UsuńPo roku pielęgnacji taki efekt? Nie no jedno wielkie wow!
OdpowiedzUsuńZdjęcie z grudnia 2012 jest fenomenalne. Połysk jak z reklamy.
Pozdrawiam
Dziękuję bardzo i również pozdrawiam :)
Usuńmarzą mi się takie włosy ;) jesteś strasznie ładna
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńpiękne! :)
OdpowiedzUsuńJa chcę Twoje włosy! Oddaj ich trochę :)
OdpowiedzUsuńGdyby się dało... :)
UsuńWłosy przepiękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńniesamowite włosy!
OdpowiedzUsuńJesteś moją włosową inspiracją :)
OdpowiedzUsuńCudowne wlosy, zazdroszcze. Przez ten okres podcinałaś włosy? Jeżeli tak to co ile i o ile? Moje konce wolaja o pomstę do nieba ale szkoda mi dlugości :( Nie wiem co ile je podcinać
OdpowiedzUsuńAndziu, włosy podcinalam myślę, że co jakieś 3-4 miesiące o jakieś 2-3 centymetry.
UsuńLepiej podcinaj zniszczone włosy, bo po pierwsze będą lepiej się prezentować jako całość, a po drugie zniszczone końce będą się kruszyć i będziesz miała wrażenie, że nie rosną :)
Masz włosy idealne! No piękne są. W maju, lipcu i wrześniu są jakby ciemniejsze. Farbowałaś je? Jeśli tak to czym?
OdpowiedzUsuńHej, dziękuję bardzo! Włosów nie farbowałam, to wszystko kwestia oświetlenia. Kolor jest naturalny :)
Usuń