Zamówienie z Biochemii Urody

Widzicie jak ostatnio szaleję? :D Kolejne zakupy. Ale na jakiś czas wystarczy. Wczoraj otrzymałam przesyłkę z Biochemii Urody. Zamówienie złożyłam w niedzielę, doszło w czwartek, więc całkiem szybko. Zamówiłam dwie rzeczy, które już miałam wcześniej i byłam bardzo zadowolona (jedną z nich zakupiłam już któryś raz z rzędu) oraz jedną, która jest dla mnie nowością. Jeśli jesteście ciekawe, co zakupiłam - zapraszam do czytania.




Tak jak już przed chwilą wspomniałam, zamówiłam dwie rzeczy, których wcześniej już używałam, a mianowicie:

- olejek myjący bezzapachowy - jestem w nim całkowicie zakochana. Fantastycznie zmywa makijaż i twarzy i oczu (dokładnie zmywa nawet wodoodporny tusz!). Jest delikatny, nic nie zapycha, ani nie wysusza.


- tonik mleczny z kwasami AHA 8% - planowałam kupić jakiś silniejszy tonik, jednak postanowiłam zostać przy tym, którego już używałam. Ten jest delikatny, nawet nie powoduje wyraźnego łuszczenia, ale stopniowo wygładza i rozjaśnia skórę.


O produkcie, który jest dla mnie nowością pisałam kilka postów temu, że planuję go zakupić. Produktem tym jest serum rozjaśniające. Dokładnie możecie sobie poczytać o nim tutaj, myślę, że jest to ciekawy produkt i mam nadzieję, że się sprawdzi. 


Miałyście któryś z tych produktów? Lubicie Biochemię Urody?

Pozdrawiam
Asia

5 komentarzy:

  1. Ja uwielbiam :)))

    Zamówienie złożyłam dopiero raz ale ze wszystkich produktów jestem zadowolona :)))
    I już niedługo pojawi się u mnie dużo recenzji na temat tych produktów :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja jeszcze nic nie miałam z BU...Kusi, ale trochę też się boję eksperymentować, naturalne ekstrakty w większym stężeniu i hydrolaty lubią mnie podrażniać i uczulać...

    OdpowiedzUsuń
  3. tez mam olejek i tonik. olejek mi nie podszedł, ale tonik bardzo fajny.
    obserwuję i zapraszam do tego samego :)

    OdpowiedzUsuń