Poradźcie w sprawie kilku kosmetyków!

Cześć dziewczyny!

Dziś standardowe "role" na blogu się zamienią, gdyż tym razem to nie ja będę pisać o konkretnych produktach ani udzielać rad, ale chciałabym, żebyście pomogły mi w wyborze kilku kosmetyków.

Po pierwsze - suchy szampon
Nastawiłam się już na szampon z Batiste i myślałam o wersji medium. Niestety teraz czytam różne opinie i dużo osób narzeka na to, że bardzo brudzi skórę i wszystko dookoła. Z drugiej strony przed chwilą widziałam filmik na YouTube, gdzie dziewczyna robiła "test na żywo" i u niej nic nie brudził. Wiecie skąd może się to brać? Może testowała go któraś z Was?

Po drugie - barwiony balsam do ust
Interesuje mnie jakiś produkt tego typu, zależy mi na tym, żeby był w sztyfcie i nie zawierał brokatu ani drobinek. Kolor - malinowy, koralowy itp., jednak dający subtelny efekt tak, żebym nie musiała nakładać go szczególnie starannie. Widziałam, że ma coś takiego w ofercie Burt's Bees, ale na Allegro w tej chwili są niedostępne. Nie zależy mi na pięknym składzie, bo nie musi to być dla mnie kosmetyk pielęgnacyjny.

Będę niesamowicie wdzięczna za Waszą pomoc :)

Pozdrawiam wszystkich
Asia

25 komentarzy:

  1. Co do drugiego, to kiedyś była wiśniowa pomadka nivea i mnie się efekt jaki dawała podobał, ale nie wiem czy jeszcze ja robią. Widziałam kiedyś u Eve, że była zadowolona z rossmanowskiej pomadki dla dzieci za bodajże 3 złote, która też ładnie barwiła usta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślę, że Nivea powinna się sprawdzić. Miałam żurawinę i malinę (bardzo lekki i naturalny różowawy kolor, mało widoczny), passionfruit (bardziej cukierkowo różowy ale nadal delikatny), wiśniowy (chyba najbardziej wyrazisty, typowo wiśniowy kolor) i truskawkę (lekka czerwień, na ustach wygląda bardzo ładnie).

      Usuń
    2. No jasne! :) Nivea nadal robi te truskawkowe i wiśniowe pomadki. Dają ładny kolor :)

      Usuń
    3. Dzięki dziewczyny! W takim razie wypróbuję albo truskawkę albo wiśnię :)

      Usuń
  2. Uroczy blog <3
    agrestaco6.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. co do szamponu batiste zużyłam 1 opakowanie no i niestety faktycznie brudzi :/ czasami w ciągu dnia przeczesałam dłonią włosy i była brudna + osypuje się na czoło i jasne ubrania :(

    a z barwiących pomadek polecam http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=55495

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, dziękuję bardzo za komentarz :) A czy tych Noni nie wycofali z Rossmanna? :<

      Usuń
  4. Ja mam Batiste i jestem z niego zadowolona, innych nie próbowałam ;) Dodam, że używam tylko w wyjątkowych sytuacjach a nie regularnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też planuję raczej w wyjątkowych sytuacjach, ogólnie mam ustalony "schemat" mycia włosów, ale czasem coś wyskoczy, czasu by umyć nie ma, a trzeba wyglądać super :D

      Usuń
  5. ja mam szampon Batiste medium i nic mi nie brudzi :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe z czego to wynika, że niektórym brudzi, a innym nie...

      Usuń
  6. Ja mam Batiste tropical i jest genialny , nie ma problemu z wyczesaniem go ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam Batiste i nic nie brudzi, a włosy wyglądają naprawdę dobrze, nie zostawia nalotu ani sztywności. Niczego się nie można doczepić :) Barwiony balsam-błyszczyk miał swego czasu Rimmel, nie wiem, czy jeszcze jest, ale cudownie słodko smakował :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie batiste jest niezastąpiony, nic mi nie brudzi. Wystarczy dobrze wyczesać i nie ma żadnego białego proszku:) Szczerze polecam. Ja akurat używam bezbarwnych balsamów i na to kładę kolorową szminkę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czym wyczesujesz te resztki?
      Też tak kiedyś robiłam (balsam+szminka), ale zależy mi na tym, żeby pomalować usta możliwie jak najszybciej, a więc "w locie" :)

      Usuń
  9. Też się właśnie zastanawiam nad suchym szamponem z Batiste ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto spróbować, dotychczas w sytuacjach awaryjnych korzystałam z białej glinki, która rzeczywiście działała, ale byłam potem siwa :D

      Usuń
  10. Balsam jakiś z nivea, ja miałam kiedyś wiśniowy, barwił na czewono, nie miał drobinek, ale nie wiem, czy naddal jest w sprzedaży. Ja używałam suchy szampon z isany, jest tani i jak Ci nie podpasuje, nie będzie żal wyrzucić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę polować na te pomadki Nivea :) W sumie racja z tą Isaną, ale jakoś się napaliłam na Batiste :D

      Usuń
  11. Też zastanawiam się nad wersją medium, teraz mam miniaturowy cherry i wkurza mnie, że jest biały choć na szczęście łatwo go wyczesać:) Tylko, że jeśli ten medium brudzi to chyba lepiej już biały. A co do pomadki to też właśnie szukam - widziałam Isanę żurawinową.

    OdpowiedzUsuń
  12. używam Batiste i nie mam problemu z brudzeniem wszystkiego dookoła :) brudne jedynie mam palce od wcierania produktu we włosy, ale samo rozpylenie szamponu u nasady włosów odbywa się bez szkód dla otoczenia :)
    pozdrawiam, Karolina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aha, zapomniałam dodać, że mam wersję dla brunetek i to taką najciemniejszą - dark&deep brown, także don't worry :)

      Usuń