Dziś chciałam Wam pokazać, co ciekawego ostatnio trafiło w moje posiadanie. Między innymi kupiłam rzeczy, o wybór których pytałam Was kilka dni temu w tym poście.
Kilka dni temu wybrałam się na zakupy do Hebe i Rossmanna.
W Hebe, jak możecie się domyślić kupiłam suchy szampon Batiste, ostatecznie nie zdecydowałam się na wersję barwioną, m.in. dlatego, że postanowiłyśmy przetestować ten produkt razem z moją mamą, która jest blondynką. Jeszcze nie miałam okazji go użyć, myślę, że zrobię to dzisiaj, jestem bardzo ciekawa :D. Wybrałam wersję Wild, bo chciałam, żeby zapach był jak najmniej intensywny i tak doradziła mi pani ekspedientka. Zobaczymy, czy miała rację :)
W Rossmannie w ostatnim czasie zakupy robiłam dwukrotnie. Za pierwszym razem kupiłam dwa lakiery Lovely - jeden z serii Baltic Sand, drugi z serii Blink blink.
Pierwszy wygląda rewelacyjnie na paznokciach i całkiem długo się na nich utrzymuje.
Drugi niestety raczej nie nadaje się do malowania wszystkich paznokci, nie do końca podoba mi się efekt, więc będę musiała wymyślić coś innego, może będę nim malować tylko jeden paznokieć, a resztę np. granatowym lakierem? Przemyślę to :)
Kolejny raz odwiedziłam Rossmanna przede wszystkim dlatego, że w Hebe chwilowo nie było pomadek Nivea, o których pisałyście w komentarzach w poście o poradę. O dziwo, w Rossmannie również ich nie mieli (mówię o wersji truskawkowej i wiśniowej), więc ostatecznie zdecydowałam się na wersję Vitamin Shake z żurawiną i maliną, gdyż na opakowaniu było napisane, że nadaje ustom subtelny kolor. Nie kłamali, rzeczywiście jest bardzo subtelny, delikatnie pokrywa usta jasnym różem w stylu Airy Fairy z Rimmela (oczywiście nie tak intensywnie jak szminka). Rewelacyjnie pachnie!
Oprócz tego kupiłam bardzo okazyjnie świeczkę o zapachu słodkiej muffinki. Jeny, jak ona pachnie! Naprawdę jak jakiś świetny wypiek, który jest pokryty skorupką z cukru. Zapłaciłam za nią bodajże 3,99.
Ostatnim produktem, który trafił do mojego koszyka jest piaskowy lakier Wibo z serii Wow Glamour Sand (jak przeczytałam nazwę serii prawie umarłam, brakuje jeszcze fabulous :D). Pokochałam go od pierwszego wejrzenia (a już na pewno od pierwszego pomalowania!). Daje niesamowicie ciekawy efekt - wydaje się, że "tło" jest ciemniejsze i matowe, tylko drobinki brokatu się świecą na ciemnozielono. Nie wiem czemu, ale kojarzy mi się to z jakąś piękną ciemną choinką ;)
Chciałam Wam pokazać jeszcze jedną rzecz, której nie kupiłam, lecz kupiła mi ją mama - mianowicie przepiękne pudełko z chusteczkami z Lilibe. Po prostu pokochałam to pudełko, jest śliczne! :D
Macie którąś z tych rzeczy? Kupiłyście ostatnio coś ciekawego?
Zapraszam na mój profil na Facebooku
Asia
Wow! Ten lakier jest naprawdę wow, proszę pokazać swatche! Wczoraj również odwiedziłam Rossmanna i udało mi się trafić na promocję tuszu z L'Oreala, nawet niezły, tylko musimy się siebie nawzajem nauczyć.
OdpowiedzUsuńMyślę, że swatche pojawią się w ulubieńcach miesiąca (mały spoiler :D), a więc w przyszłym tygodniu :)
UsuńJuhuuu! :)
Usuńlakiery śliczne a pudełko z chusteczkami genialne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Pokochałam je :D
UsuńChusteczki słodziaki:D Batiste uwielbiam! mam nadzieję, że będzie Ci dobrze służył!
OdpowiedzUsuńDzięki! Oby rzeczywiście służył dobrze :)
UsuńJa też batiste bardzooo lubię, także na pewno będzie u Ciebie bardzo fajnie działał :)
UsuńDzięki :) na pewno zdam relację :)
Usuńmuszę kiedyś wypróbować ten suchy szampon:)
OdpowiedzUsuńPotestuję go trochę i na pewno pojawi się recenzja :)
UsuńTez kupiłam ten sam odcień tego lakieru ;-) I świeczkę też sobie dzisiaj kupiłam, ale o zapachu czekoladowo-wiśniowym. Pychota ;-)
OdpowiedzUsuńA o którym konkretnie mówisz? Czekoladowo-wiśniowy rzeczywiście brzmi całkiem fajnie, bo chociaż smaku wiśni nie lubię, to zapach już tak :)
Usuńnie widziałam tej świeczki w rossmannie ale musze jeszcze raz przejrzeć półki :) świetne zakupy ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w Rossmannie stała nawet w dwóch miejscach, więc poszukaj dobrze :)
UsuńTak widziałam Batiste w Hebe. Mam małą wersję tego szamponu jednak nadal mnie nie przekonuje. Lubię mieć błyszczące włosy aniżeli matowe :(
OdpowiedzUsuńPewnie - racja, ale zwróć uwagę na to, że taki suchy szampon ma być doraźną pomocą w awaryjnych sytuacjach, ja wychodzę z założenia, że lepiej włosy trochę matowe niż trochę tłuste :D
UsuńTa świeczka prezentuje się interesująco :D Koniecznie napisz jak pachnie ta wersja Batiste, żałuję, że na nią nie trafiłam..
OdpowiedzUsuńZ tego co już zdążyłam powąchać to pachnie słodko i bardzo ładnie, ale nie jakoś niesamowicie intensywnie. Mnie, jako osobie wrażliwej na zapachy, podoba się i nie drażni, zobaczymy, czy zapach będzie utrzymywał się na włosach (mówię na podstawie testu na sucho, czyli psiknięcie w powietrze :)).
UsuńVitamin shake to jest świetna pomadka, miałam ją dawno. Rewelka
OdpowiedzUsuńW takim razie tym bardziej jestem chętna do testowania jej :)
UsuńTa świeczka ma obłędny zapach <3 właśnie mi się wypaliła i muszę lecieć po następną, bo mnie totalnie zauroczyła :)
OdpowiedzUsuńSuper! Mam nadzieję, że i mnie się tak spodoba, chyba jutro ją w końcu odpalę :)
UsuńŚwieczka z Rossmanna? :D Widzę, że Nivea zmieniło wygląd pomadki Vitamin Shake, poprzednia wersja bardziej przypadła mi do gustu :c
OdpowiedzUsuńAnomalia
Tak tak, z Rossmanna :)
UsuńNie wiem, jak wyglądało poprzednie, ale to prezentuje się całkiem nieźle :)
lakier wibo piaskowy w Rossmannie kupiłaś? :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tej świeczki, gdzie kupiłaś? ;)
OdpowiedzUsuńW Rossmannie ;)
Usuńciekawi mnie juz od dluzszego czasu szampon suchy z batiste... poczatkiem miesiaca tez go kupuje ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się u Ciebie sprawdzi :)
UsuńŚliczne są te lakiery! :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się strasznie podobają :)
Usuń