Cześć kochani!
Ostatni tydzień upłynął mi przede wszystkim na przygotowaniach do jutrzejszego zaliczenia (ustnego!) z makroekonomii. Trzymajcie kciuki, bo materiał jest hardkorowy i trochę się denerwuję, co ogólnie rzecz biorąc mi się nie zdarza. Marzę tylko, żeby to zdać i mieć to z głowy...
W ostatnią środę odebrałam z poczty moją wygraną w rozdaniu u Kascysko - ciasteczkowy peeling do ciała i masło do ciała z kozim mlekiem (niestety kozy występują tylko na rysunku, bo w składzie nie ma śladu koziego mleka ;) widocznie producent tak samo jak ja uważa, że kozy są przeurocze).
Moje wczorajsze śniadanko - minisałatka owocowa, a w niej spory banan, jedna mandarynka, jedno kiwi i suszona żurawina, którą widać tylko trochę. Pyszne, ale raczej słabo sycące :<
Musiałam więc zjeść coś konkretniejszego na drugie śniadanie :D Rogal z czekoladą z tradycyjnej, przedwojennej piekarni, o której już Wam kiedyś pisałam. Smakuje jak kawałeczek nieba ;) Po prostu boski!
Moja mama postanowiła zadbać o odpowiednią podaż kalorii swojej córki, więc kupiła mi nie jedną, a dwie czekolady! Truskawkową jadłam już wcześniej i to jedna z moich ulubionych, jagodowo-poziomkową jadłam pierwszy raz. Jest naprawdę przepyszna! Nie wiem, jak Wy, ale w sumie czekolady Wedla to chyba moje ulubione, jeszcze lubię te z Wawela. Przykładowo Milka jest dla mnie o wiele, wiele za słodka.
A oto dowód moich katuszy, przy których spędzam o wiele więcej czasu, niż bym chciała... Mój wniosek jest jeden: sesja przeszkadza mi w oglądaniu Downton Abbey, a wczoraj nie mogłam obejrzeć Bridget Jones : < Niech to się już skończy i nie wraca!
Jak Wam minął ostatni tydzień? Zaczynacie już powoli sesję?
Polub facehairbodycare na Facebooku
Pozdrawiam wszystkich
Asia
Ile pyszności :D ciasteczkowy peeling do ciała z chęcią bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńWszystko pyszne, rzeczywiście :D Jak okaże się być fajny to na pewno napiszę o nim co nieco :)
UsuńUdanego zaliczenia egzaminu ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki, udało się! :) 4+ :)
Usuńmmm, takiego rogalika to bym wciągnęła :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę świetny :)
UsuńUwielbiam sałatki owocowe :) Jestem bardzo ciekawa tego peelingu :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa, lada moment go otworzę, bo będzie denko w tym, którego obecnie używam :)
UsuńOjj zjadłabym taka sałateczkę owocową.
OdpowiedzUsuńTakie sałatki są świetne :)
Usuńmam zaliczenie z makroekonomii za 2 tygodnie, już mnie to boli :(
OdpowiedzUsuńteż pochłaniam czekolady Wedla :)
Ja mam potem jeszcze egzamin, na razie to zaliczenie ćwiczeń :< Łączę się w bólu :)
UsuńSesja to najgorsze zło świata!! Koniecznie wklej skład tego ciasteczkowego peelingu :D
OdpowiedzUsuńAnomalia
Popieram! Już wstawiam: Refined Sodium Chloride, Sucrose, Mineral Oil, Isopropyl Palmitate, Sweet Almond Oil, Tocopheryl Acetate, Laureth-7 Citrate, Silica, BHT, Fragrance i barwniki :) Myślę, że jak na peeling nie jest najgorzej ;)
UsuńKochana, makro nie jest takie straszne :D Ja nawet lubiłam ;) Oddawaj rogala, akurat bym coś takiego z okazji niedzieli wszamała ;)
OdpowiedzUsuńWiesz co, ja jednak wolę mikro, ale może to wynikać z tego, że miałam raczej słabych ćwiczeniowców i wykładowcę od makro, od mikro chociaż miałam fajnego ćwiczeniowca :)
UsuńNa rogala zapraszam do Torunia :D
O, to akurat po takim tygodniu katuszy i po zaliczeniu będziesz mogła się wspaniale odprężyć z tym ciasteczkowym peelingiem. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńOo, dzięki Cerato, jesteś kochana :) Myślę, że rzeczywiście tak zrobię :)
UsuńAle mi smaka zrobiłaś na tego rogalika :D
OdpowiedzUsuńHaha, nie dziwię się, bo jest pycha! :D
UsuńAleż brakuje mi takich porządnych piekarni z dobrymi wypiekami....W Niemczech niestety same "dmuchane" drożdżówki ociekające lukrem i croissanty...W dodatku w każdej to samo, żadnej odmiany. Za wedlowską czekoladą też tęsknie :(
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, takie sztuczne wypieki nie są szczególnie smaczne :<
UsuńA ja wolę czekolady Milki, te Wedla plasują się prawie na końcu mojego czekoladowego rankingu. Powodzenia na jutrzejszym zaliczeniu! :)
OdpowiedzUsuńWiesz co, to wszystko zależy co kto lubi, dla mnie są za słodkie :) Dzięki, przydało się :)
UsuńWedel truskawkowy, moja ulubiona czekolada ;) Powodzenia na egzaminie :)!
OdpowiedzUsuńNo to high five! :D Dziękuję bardzo, zaliczone na 4+ :)
UsuńNo, w końcu ktoś podziela moje zdanie na temat Milki- wg mnie ona w ogóle nie smakuje czekoladą, nie czuć w niej kakao, dla mnie to właściwie produkt czekoladopodobny;) taliczki Wedla są najlepsze!
OdpowiedzUsuńRoogaaaalll! Wygląda bosko, ja nie mogę u siebie znaleźć żadnych dobrych rogalików z czekoladą:(
Haha, widzisz, znowu się w czymś zgadzamy :D Wedel jest super :)
UsuńWiesz co, wydaje mi się, że w ogóle ciężko dostać wypieki tego typu...
moja sesja zaczyna się 3 lutego, ale tak na prawdę mam wrażenie, że trwa od października ;D
OdpowiedzUsuńA co studiujesz? :)
UsuńA ja właśnie wolę Milkę :)
OdpowiedzUsuńIle ludzi, tyle gustów i to jest właśnie fajne :)
UsuńWłaśnie siedzę nad podstawami ekonomii i mam serdecznie dosyć! x_x
OdpowiedzUsuńA co macie na takich podstawach?
Usuń