Ostatni tydzień stał pod znakiem zakupów. Z tego też powodu postanowiłam odpuścić sobie pozostałe zdjęcia z tego tygodnia - zdjęć nowości w mojej szafie i nie tylko wyszło bardzo dużo, więc gdybym dorzuciła do tego inne, byłoby tego po prostu o wiele za wiele.
Przepiękny prezent, który otrzymałam od mojej mamy :) Mam bardzo chudziutkie palce (palec środkowy to rozmiar 9, serdeczny 8) i stosunkowo niewiele modeli występuje w moim rozmiarze. Na szczęście udało nam się znaleźć to cudo :) Niesamowicie mi się podoba!
Oto zakup z H&M'u - naszyjnik złożony z wielu małych blaszek, w odcieniu starego złota, trochę "postarzany". Od dawna szukałam czegoś podobnego. Będzie świetnym dodatkiem do wielu prostszych w formie strojów.
Pamiętacie moją wishlistę ze stycznia? Jedną z pozycji na niej była szminka w kremie od Nyx w odcieniu Amsterdam. Mam już taką w odcieniu Addis Abeba, totalnie zakochałam się w tej formie kosmetyku do ust. Ta czerwona ma bardzo fajny odcień, nie jest absolutnie pomarańczowa, więc pasuje do mojej karnacji.
Wiedziałyście, że w Douglasie można kupić kosmetyki Farmony? Ja nie miałam pojęcia! Bądź co bądź, niedługo (jak tylko skończę mój ciasteczkowy z Fennel) będę testować ten przepięknie pachnący peeling mangowo-brzoskwiniowy :)
Jak już jesteśmy przy kosmetykach, od razu pokażę Wam moje lakierowe nowości - trzy z Superpharmu, jeden z Natury. Zacznę może od tego z Natury - jest to Bell Glamwear w odcieniu 403, który miał być zastępcą Maybelline Colorama 93 (który potem znalazłam w SP).
W Superpharmie trafiłam na bardzo fajne promocje na lakiery - udało mi się kupić każdy o jakieś 30% taniej niż w cenie standardowej, gdyż za każdy zapłaciłam ok. 7 zł. Zakupiłam: Maybelline Colorama nr 93 i dwa lakiery Astor Fashion Studio - nr 200 Urban Lolita (lawendowy) i 255 Karner Butterfly (błękitny).
Wszystkie kolory na żywo są o wiele bledsze.
Lecą do mnie jeszcze trzy lakiery ze sklepu colorowo.pl - moja kolekcja sporo się powiększyła :D
Czas na ubrania - zacznę od przepięknej, po prostu przecudownej sukienki z Camaieu w kolorze ostrego, ale szlachetnego różu. Zakochałam się w niej, uwielbiam takie zwiewne, delikatne, kobiece sukienki. Lato będzie piękne!
W Camaieu znalazłam także fajną opaskę do włosów, która jest połączeniem jasnobrązowego rzemienia i złotego łańcuszka. Bardzo fajna, urocza :)
Świetna koszulka z napisem, który głosi dokładnie to, o czym często piszę na blogu. Mimo że rzadko noszę T-shirty (z takich typowych mam zaledwie cztery!), to dla tego zrobię wyjątek :) T-shirt pochodzi z Reserved.
I ostatnie dwie rzeczy, czyli przepiękne spódnice z Mohito. Jak wiecie uwielbiam rozkloszowane spódnice, to chyba już mój znak rozpoznawczy ;) Różowa spódnica po lewej przyjechała do mnie ze sklepu internetowego (w stacjonarnym nie było mojego rozmiaru :<), zapakowana w urocze pudełeczko z pierwszego zdjęcia :) Szara pochodzi już ze sklepu stacjonarnego.
Jak Wy spędziłyście ten tydzień? Może i u Was jakieś nowości?
Zobacz facehairbodycare na Facebooku i na Instagramie
Pozdrawiam wszystkich
Asia
Sukienka i te spódnice mi się bardzo podobają.
OdpowiedzUsuńSpódnice rewelacyjne :) sama poszukuję takich rozkloszowanych, zwiewnych spódnic na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, a pierścionek jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny t-shirt =D pierścionek...cudeńko
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości! Ta malinowa sukienka bardzo mi się podoba :-) Ja dzisiaj też troszkę poszalałam ;-)
OdpowiedzUsuńZakupów nigdy za wiele! :)
OdpowiedzUsuńRadi
Fajne zakupy ;) Naszyjnik chyba najlepszy ;)
OdpowiedzUsuńA ja póki co kompletuję garderobę w wersji oszczędnościowej, po lumpach, bo coś takiego jak wiosenne ciuchy, nie istnieje w mojej szafie - są albo letnie, albo zimowe. Wersja oszczędnościowa z konieczności, szczególnie dlatego, że zamierzam zmienić rozmiar do końca kwietnia, a w czymś chodzić trzeba do tego czasu :D
OdpowiedzUsuńSukienka i spódnice piękne, też lubię takie kroje, a kolory... Nie mogę się doczekać lata! :)
prześliczna sukienka <3
OdpowiedzUsuńjejku, naprawdę masz małe palce- ja mam rozmiar 13 i wydawało mi się, że moje są małe :P
Mój rozmiar obrączki i pierścionka to 6 :D Znam kobietę mającą obrączkę w rozmiarze 5, więc nie jest ze mną najgorzej.
UsuńSpódniczki przepiękne *.* Muszę sobie na lato kupić podobną :) Już od pewnego czasu do nich wzdycham.
Mój to 5,5, ale coś mi się wydaje, że mowa tu o różnych rozmiarówkach, bo 13 to wg tej "mojej" rozmiarówki to grube paluchy :D
UsuńSukienka - jaki kolorek przecudowny! Aż mi się zachciało wybrać na zakupy i kupić sobie coś w intensywnych kolorkach ;)
OdpowiedzUsuńspódnice cudownee! :)
OdpowiedzUsuńpierścionek najlepszy ;))
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka! Ile kosztuje?
OdpowiedzUsuńKiecki przecudne, choć osobiście rzadko je noszę :)
OdpowiedzUsuń