Chciałabym dziś zapowiedzieć serię postów, jaka pojawi się w najbliższym czasie na blogu. Będą to recenzje trzech naturalnych peelingów i jednej maseczki. Wszystkie produkty zostały zakupione w sklepach z półproduktami, czyli w Biochemii Urody i w Zrób Sobie Krem.
Wiadomo, że peelingów nie można stosować za często, więc posty o nich będą się pojawiać mniej więcej raz na tydzień. Chciałabym każdego produktu użyć co najmniej dwa razy, żeby recenzja była bardziej wiarygodna. Mimo, że części można użyć także do ciała, skupię się na ich działaniu na twarzy.
Produkty te to:
- peeling perłowy drobnoziarnisty z Biochemii Urody
- peeling z nasion truskawki ze Zrób Sobie Krem
- maseczka morska z Biochemii Urody
- peeling z łupiny orzecha laskowego ze Zrób Sobie Krem
Peelingu perłowego z BU użyłam dziś rano - pierwsze odczucia bardzo pozytywne, zobaczymy jakie będą następne.
Macie któryś z tych produktów? Jak Wam się podobają?
Pozdrawiam
Asia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz