Spa fish pedicure, czyli pedicure z rybkami

Nie wiem jak Wy, ale ja odkąd tylko usłyszałam o "rybkowym" pedicurze, byłam nim bardzo zaciekawiona. W swoim mieście nie widziałam jednak salonów z tym zabiegiem w swojej ofercie. Tym bardziej wzrosło moje zainteresowanie po pobycie na Rodos - tam na każdym kroku można było natknąć się na miejsca z fish pedicure. Tak więc gdy zobaczyłam na SweetDealu ofertę na ten zabieg, nie zastanawiałam się i kupiłam voucher.

Voucher obejmował 15-minutowy zabieg na stopy rybkami Garra Rufa oraz krem regeneracyjny po zabiegu. Zapłaciłam za niego 19zł (regularna cena to 40zł). Zabieg wykonywany był w Studiu Urody Estima w Toruniu, przy ulicy Renklodowej (Wrzosy).

Salon został niedawno otwarty - jest bardzo ładny, estetycznie urządzony, profesjonalny, czułam się w nim bardzo komfortowo. Państwo, którzy przywitali mnie na miejscu byli bardzo sympatyczni, co dodatkowo potęgowało miłą atmosferę.

Oto opis zabiegu ze strony internetowej: 

"Fish Spa to zabieg peelingu, usunięcia martwego naskórka przy pomocy rybek Garra Rufa. Garra Rufa to małe rybki z rodziny karpiowatych, które przy pomocy ssących pyszczków delikatnie usuwają martwy naskórek. W swoim naturalnym środowisku występują w czystych, ciepłych wodach Środkowego Wschodu, osiągają maksymalnie 10 cm. To m.in. dzięki nim wschodnie ośrodki odnowy stały się tak popularne. Zabieg Fish Spa jest najdelikatniejszym, a przede wszystkim naturalnym sposobem peelingu stóp, stymuluje newralgiczne punkty na stopach i aktywuje znajdujące się tam receptory. Poprzez stymulacje rybek, poprawia się samopoczucie, odczuwamy relaks oraz pozbywamy się zmęczenia. osoby wrażliwe na łaskotanie przyprawić może o napady śmiechu. Dzięki niemu stopy stają się nie tylko ładniejsze, ale także zdrowsze, gładsze, mniej zmęczone i narażone na otarcia."

Jeśli chcecie poczytać więcej o tym zabiegu, o higienie i bezpieczeństwie, zachęcam do poczytania o tym na stronie internetowej salonu, wszystko jest bardzo dokładnie i przejrzyście opisane.

Zabieg zaczął się od spryskania płynem odkażającym, a następnie umycia stóp. Na stronie internetowej salonu przeczytałam wcześniej, że należy zmyć lakier z paznokci.
Potem otrzymałam jednorazowe japonki i przeszłam do akwarium z rybkami. Oczywiście zapomniałam zrobić jego zdjęcia ;) Było to bardzo duże akwarium bezpośrednio połączone z miejscem do siedzenia.

Po zajęciu miejsca, włożyłam nogi do akwarium i rybki przystąpiły do akcji. Było to bardzo przyjemne odczucie, tak jakbym włożyła nogi do wody gazowanej, z której nie ulatniają się bąbelki. Rybki są na swój sposób urocze ;) Tak przesiedziałam 15 minut. Czas zleciał bardzo szybko, rzeczywiście rybki działają relaksacyjnie. Oto kilka zdjęć z zabiegu:

 

Po 15 minutach na stopy został nałożony krem regenerujący. 

Jaki jest efekt zabiegu? Skóra jest wyraźnie gładsza, bardziej miękka i w większości pozbawiona martwego naskórka. Wiadomo, jest to zupełnie inny efekt niż po tradycyjnym pedicurze. 

Jestem zadowolona z Fish Pedicure, jednak myślę, że pozostanę przy tradycyjnej wersji zabiegu :) Uważam jednak, że absolutnie warto spróbować. Jest to coś niecodziennego i odmiennego, czego warto doświadczyć. Poza tym na pewno odwiedzę ponownie ten salon urody. 

Czy kiedykolwiek byłyście na Fish Pedicure? Jeśli nie, chciałybyście spróbować?

Pozdrawiam

Asia