Nawilżający żel pod prysznic? - o żelu Planeta Organica z masłem Shea

Cześć wszystkim!

Moja skóra jest bardzo podatna na wysuszanie przez kosmetyki. Kiedyś, dla dobrej kondycji skóry nóg, musiałam używać balsamu codziennie, a czasem dwa razy dziennie, bo gdy nałożyłam go wieczorem, rano skóra była znowu sucha. Teraz mój problem zniknął i wystarczy, jak użyję jakiegoś nawilżającego produktu co 2-3 dzień, a przy tym nigdy nie ma sytuacji, żeby moja skóra była "biała", jak to kiedyś często bywało. To wszystko stało się za sprawą żelu Planeta Organica z organicznym masłem Shea. 


Opakowanie
Jest świetne, gdyż łączy w sobie zarówno bardzo ładny, estetyczny i minimalistyczny design, jaki lubię oraz funkcjonalność - butelka jest duża z pompką, co ułatwia używanie produktu.

Skład
No cóż - to on stoi za tym świetnym działaniem. Po pierwsze - nie ma silnych detergentów takich jak SLS, SLES, ALS, nie ma alkoholu, a na drugim miejscu zaraz po wodzie stoi masło Shea. Mamy za to słabsze składniki myjące, mniej drażniące - trzy następne składniki po maśle Shea. Potem mamy jeszcze ekstrakt z melisy i z szałwii.

Skład: Aqua, Butyrospermum Parkii (Organic Shea Butter), Lauryl Glucoside, TEA-Cocoyl Glutamate, Cocamidopropyl Betaine, Melissa Officinalis Extract (extract of lemon balm), Salvia Officinalis Extract (Sage extract), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Cellulose Gum, Parfum, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid.

Cena, pojemność, dostępność, wydajność
360 ml żelu kosztuje 17,50 zł w sklepie Triny.pl, gdzie zresztą go zamówiłam. Jest też na pewno dostępny w sklepie Kalina. Jeśli chodzi o wydajność, to ciężko ją ocenić w przypadku żelu pod prysznic. Wszystko zależy od tego, ile razy dziennie się ktoś myje, czy lubi jak kosmetyk się pieni (w przypadku tego żelu, żeby się pienił trzeba by  nałożyć sporo). Na moje potrzeby wydajność jest dobra.

Moja opinia
Tak naprawdę największa zaleta tego żelu została już wymieniona - on naprawdę nawilża skórę! Wiadomo, że nie ma co liczyć na jakiś niesamowity poziom nawilżenia, jednak jak na moje codzienne potrzeby jest wystarczające, zwłaszcza, że nie jestem wielką fanką balsamowania. Nie wiem, jak sprawdziłby się u osób, które mają chronicznie przesuszoną skórę, pewnie niewiele by zdziałał, jednak dla mnie, która cierpi na okresowe przesuszenie skóry lub takie spowodowane kosmetykami jest super. Poza tym używanie tego żelu to naprawdę przyjemność. Pięknie pachnie - dość słodko, jak zwykle przypomina mi coś do jedzenia (chyba nie mam już innych skojarzeń niż te kulinarne), bardzo ładnie też wygląda - płyn jest złotawo-beżowawy. Bardzo dobrze rozsmarowuje się na skórze. Nie pieni się, jak typowy żel pod prysznic, pozostawia delikatną piankową otoczkę. Nadaje się też ewentualnie do mycia twarzy - wypróbowałam go pod tym kątem i zdał egzamin.

Plusy i minusy
+ nawilża
+ pięknie pachnie
+ świetne opakowanie - funkcjonalne i estetyczne
+ bardzo przyjemnie się go używa
+ nie wysusza skóry, ani ciała, ani twarzy
+ piękny skład

+/- w zależności od ilości zużywanego produktu może okazać się mało wydajny i drogi - dla mnie jednak wydajność i cena są ok

Minusów brak!

Podsumowanie
Jest to naprawdę rewelacyjny żel pod prysznic - długo takiego szukałam. Poprzedni, który stosowałam - witaminowy Natura Siberica - też był świetny, jednak nie nawilżał skóry, tak jak robi to ten. Myślę jednak, że zakupię ponownie i jeden, i drugi, gdyż NS ma świeży zapach i myślę, że fajnie będzie się go używać w kolejne lato.

Znacie ten żel pod prysznic? Macie jakiś ulubieńców w tej kategorii?

Pozdrawiam wszystkich
Asia

12 komentarzy:

  1. nie miałam żelu do ciało, a jedynie płyn do mycia rąk, który był słaby, obecnie mam kakaowy żel do ciała i jest ok, ale moim prywatnym hitem jest rokitnikowy

    OdpowiedzUsuń
  2. mam w zapasach szampon z tej firmy, na bazie cedru ;) też spodobał mi się skład, zobaczymy jak działanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś nigdy nie zwróciłam uwagi na ich szampony, muszę się im przyjrzeć :)

      Usuń
  3. Nie miałam , ale od jakiegoś czasu mnie kusi. Jednak teraz używam czarnego mydła i jestem nim zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Planuję zakup czarnego mydła od jakiegoś czasu i jeszcze się nie zdecydowałam... Myślę, że jednak najpierw skuszę się na mydło z czarnuszką :)

      Usuń
  4. Jak sla mnie żel pod prysznic musi pachnieć ładnie, długo utrzymywać się na skórze(zapach) no i być tani. Dlatego się nie skuszę pewnie na zakup tego, zza wysyłkę mogę płacić tylko za kosmetyki do włosów i twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ale pewnie nie masz takiego problemu z wysuszaniem skóry przez kosmetyki :< Niestety mnie 90% zwykłych wysusza, łącznie z Alterrą.

      Usuń
  5. Nie znam tego żelu, ale może warto się z nim zapoznać ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak taki dobry to przy okazji zamawiania rosyjskich kosmetyków też go sobie zamówię :) Przy okazji zapraszam Cię do wzięcia udziału w rozdaniu z okazji roczka mojego bloga ;) Do wygrania są dwa zestawy kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wpadnę na Twojego bloga :) Wypróbuj ten żel, myślę, że nie pożałujesz :)

      Usuń