Przez ostatni tydzień notowałam co, jak i na jak długo nakładałam na swoje włosy i na twarz, żeby pokazać Wam, jak wygląda mój zwykły tydzień pielęgnacji i ile mniej więcej trwają te wszystkie zabiegi "upiększające".
Zacznę może od tego, że oprócz wszystkiego, co wymieniłam poniżej, jest kilka rzeczy, które robię codziennie - jest to mój rytuał, który wykonuję zaraz przed pójściem spać. Nakładam balsam na usta, potem krem do stóp, następnie nakładam odżywkę "keratynową" Gal na skórki i (jeśli są niepomalowane) paznokcie, na końcu kremuję dłonie.
Jakich kosmetyków używałam w tym tygodniu?
Twarz:
- hydrolat z kwiatu pomarańczy
- olej z pestek malin BU**
- potrójny kwas hialuronowy ZSK**
- krem do cery naczynkowej prosta formuła z Kolorówka.com*
- krem Bioluxe aloesowy***
- macerat z kasztanów* (recenzja - klik)
- krem Essential Care Organic Rose Moisturiser - zużywam próbkę**
- maseczka Natura Siberica Night Detox** (recenzja - klik)
- peeling enzymatyczny Organic Shop
- maseczka nawilżająca z aloesem Organic Shop (recenzja - klik)
- spirulina ZSK**
- glinka anapska** (recenzja - klik)
- olej tamanu** lub punktowo
- peeling ze skały wulkanicznej** (recenzja - klik)
* tylko na policzki i/lub okolice oczu - gdy używam kremu, to macerat tylko na okolice oczu, gdy nie to też na policzki
** tylko na strefę T, przy maseczkach delikatnie wjeżdżając na policzki na wysokości nosa
*** tylko na szyję
Włosy:
- szampon Alterra z morelą i pszenicą
- szampon neutralny Natura Siberica
- szampon Barwa pokrzywowy
- tybetańska odżywka objętość i siła Planeta Organica
- balsam Baikal Herbals do włosów suchych i farbowanych
- balsam Babuszki Agafii na kwiatowym propolisie
- serum ochronne z witaminami A+E Biovax (recenzja - klik)
- wzmacniający olejek Babuszki Agafii
- maska BingoSpa z masłem Shea i pięcioma algami (recenzja - klik)
Potem będę pisała skrótowo, więc będziecie mogły sobie zobaczyć, co dokładnie miałam na myśli. W tym tygodniu miałam sporo czasu rano, więc mogłam sobie pozwolić na nakładanie różnych kosmetyków, a dopiero potem filtr, niestety w roku akademickim nie mam takiego luksusu.
Poniedziałek, 9.09
Rano: hydrolat, krem na
naczynka, olej z pestek malin z kwasem hialuronowym
Wieczorem: hydrolat, krem
na naczynka, krem Bioluxe, macerat z kasztanów, krem Essential Care
Włosy: szampon Alterra morela i pszenica, odżywka Planeta Organica na 30 min, serum
Włosy: szampon Alterra morela i pszenica, odżywka Planeta Organica na 30 min, serum
Wtorek, 10.09
Rano: hydrolat, krem na
naczynka, krem Essential Care
Wieczorem: hydrolat, krem
na naczynka, krem Bioluxe, macerat, maseczka Night Detox
Środa, 11.09
Rano: hydrolat, krem na
naczynka, krem Essential Care, macerat
W ciągu dnia: peeling enzymatyczny,
maseczka nawilżająca Organic Shop
Wieczorem: hydrolat, krem
na naczynka, krem Bioluxe, macerat, krem Essential Care
Włosy: szampon Barwa, balsam Baikal Herbals do włosów suchych i farbowanych na 40 min, serum
Czwartek, 12.09
Rano: hydrolat i od razu
filtr
Wieczorem: tylko hydrolat
– noc odpoczynku dla skóry
Włosy: szampon NS, balsam
Babuszki Agafii na kwiatowym propolisie, serum
Piątek, 13.09
Rano: hydrolat, maseczka ze
spiruliny na 12 minut, krem Essential Care
Wieczorem: hydrolat, maseczka Night Detox, krem na naczynka, krem Bioluxe, macerat
Sobota, 14.09
Rano: hydrolat, krem na
naczynka, olej z pestek malin z kwasem hialuronowym
Wieczorem: hydrolat,
macerat, olej tamanu, krem Bioluxe
Włosy: olej Babuszki
Agafii
Niedziela, 15.09
Rano: hydrolat, macerat,
olej tamanu punktowo
Wieczorem: peeling ze skały wulkanicznej, glinka anapska na 15 minut, hydrolat, krem Essential Care, krem na naczynka, krem Bioluxe, macerat
Włosy: szampon NS, maska BingoSpa, serum
Jak widzicie, niestety moja pielęgnacja twarzy jest dość skomplikowana i używam wielu kosmetyków na raz. O tym dlaczego pisałam w tych dwóch postach (kilk klik). Jak widać teraz używam już trochę innych kosmetyków, filozofia pozostała jednak bez zmian.
Jeśli chodzi o czasochłonność moich zabiegów to wcale nie wymagają poświęcania aż tak dużo czasu, bo podczas większości z nich mogę robić też coś innego. Nakładam maskę na włosy czy twarz i zajmuję się rzeczami, które bym robiła bez nich. Jedynie maseczki z glinki i spiruliny są bardziej problematyczne, bo brudzą i trzeba je zwilżać co jakiś czas, ale wtedy zazwyczaj robię peeling ciała lub depiluję nogi, więc nie jest źle ;) Umycie włosów i nałożenie maski to niecałe 5 minut, nakładanie kremu to kilka sekund, więc to już w ogóle nie zajmuje czasu, po prostu musi się chcieć.
Dajcie znać, jeśli jesteście ciekawe recenzji któregoś z używanych przeze mnie kosmetyków - niektórych już się pojawiły, linki znajdziecie przy spisie kosmetyków u góry.
Jak wygląda Wasza pielęgnacja? Używacie któregoś z tych kosmetyków? Ile czasu poświęcacie na Waszą pielęgnację?
Pozdrawiam wszystkich
Asia
P.S. Mam do oddania całe, nigdy nieotwarte 10-gramowe opakowanie witamin all in one z ZSK ważne do grudnia tego roku. Nie jest to dużo czasu, ale zawsze można przetestować przy tuningowaniu masek itp. Jeśli ktoś z Was chciałby otrzymać te witaminy ode mnie, wystarczy, że do będzie obserwatorem mojego bloga i pod postem napisze:
"Obserwuję jako...
e-mail: ..."
Osobę, która otrzyma produkt wylosuję 20.09., a więc czas na zgłoszenia macie do 19.09. do 23:59. Wysyłam tylko na terenie Polski :)
Obserwuję jako heretyk
OdpowiedzUsuńe-mail: aherecka@gmail.com
Ja chętnie przygarnę :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Hinata
email: hinata29295@gmail.com
przygarnęłabym te witaminki, kusiły mnie kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: Alicja
email: alicja_alicja1@onet.pl
dlaczego je oddajesz? :)
pielęgnacja Twojej twarzy jest bardzo skomplikowana, za to we włoskach tradycyjnie szampon, odżywka i serum na końce :D
Tak, to prawda, moim włosom wystarczą sprawdzone maski + jakieś większe odżywienie w postaci oleju czy masła, by się dobrze prezentowały. Niestety z twarzą jest gorzej, bo nie tylko mam zróżnicowane typy cery w różnych jej partiach, ale także jej stan zależy od cyklu itp.
UsuńA oddaję je ponieważ mam jeszcze jedno otwarte opakowanie i nie zużyłabym obu :)
Usuńu mnie w pielęgnacji jest odwrotnie. większą ilość kosmetyków używam do włosów niż twarzy ;)
Usuń"Obserwuję jako Kinqa94
OdpowiedzUsuńe-mail: k.domrazek@onet.pl
Obserwuję jako moonmonster
OdpowiedzUsuńe-mail: momode1997@gmail.com
Ojejku, rzeczywiście dużo rzeczy nakłądas zna twarz. I w ogóle taka skrupulatna jesteś jeśli chodzi o pielęgnację, podziwiam! Ja na twarz nakładam dosłownie 5 kosmetyków(nie licząc czegoś, czym ja myję) i jestem zadowolona, całe szczęście :)
OdpowiedzUsuńHaha, dzięki :) Zazdroszczę Ci bardzo :)
Usuń"Obserwuję jako bruneteczka01
OdpowiedzUsuńe-mail: bruneteczka@amorki.pl
mamy podobną poranną pielęgnację: przemywam twarz hydrolatem, a potem nakładam serum (kwas hialuronowy z olejem) i na to krem ;)
OdpowiedzUsuńchętnie przetestuję te witaminy :)
Obserwuję jako: onepart0fme (wcześniej śledziłam przez bloglovin')
e-mail: ania.onepart0fme@gmail.com
Uwielbiam kwas hialuronowy :)
UsuńKusi mnie ten olej tamanu, napisz kiedyś jak sprawdza ;-)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako: makapaka
e-mail: extremalna@gmail.com
Na pewno napiszę w najbliższym czasie :)
Usuńobserwuję jako - panda
OdpowiedzUsuńemail - agsch@interia.pl
obserwuję jako: carrie-bee
OdpowiedzUsuńe-mail: magdaromanowska@poczta.onet.pl
http://beautytherapy.bloa.pl/ zapraszam wszystkich !! :))))
OdpowiedzUsuń