Recenzja kremu do rąk Granat i Aloes z Alterry

Dziś chciałabym Wam przedstawić mój drugi ulubiony krem do rąk, a mianowicie Alterra Granat i Aloes dla skóry bardzo suchej. Dlaczego jest to drugi ulubiony dzień opowiem kiedy indziej. 


Produkt możemy zakupić tylko w drogeriach Rossmann, kosztuje ok. 9zł za opakowanie 75ml. Używam go codziennie na noc i od czasu do czasu w dzień, myślę że od ok. 3 miesięcy, a nadal mam jeszcze 1/3 opakowania. 

Jeśli chodzi o skład kremu, mam mały problem, gdyż jest po niemiecku... Nie rozumiem celowości tego zabiegu. Niestety moja znajomość niemieckiego kończy się na zapytaniu o drogę, ale spróbuję co nieco rozszyfrować. 

Skład:Demineralisiertes Wasser (woda demineralizowana), Sojaoel* (olej sojowy), pflanzliches Glycerin (gliceryna roślinna), Weingeist* (?), Fettalkohol (alkohol tłuszczowy), Olivenoel* (oliwa z oliwek), Cellulose (celuloza), Glycerinfettsaeureester (?), Disteloel* (?), Granatapfelkernoel* (olej z pestek granatu), Xanthan (guma ksantanowa), Sheabutter* (masło shea), Aloe Vera Extrakt* (ekstrakt z aloesu), Beerenwachs (wosk pszczeli), Granatapfelextrakt* (ekstrakt z pestek granatu), Ginkoextrakt (ekstrakt z ginkgo), Jojobaoel* (olej jojoba), Sonnenblumenoel (olej słonecznikowy), Vitamin E, Vitamin C, Mischung aetherischer Oele (mieszanka olejków eterycznych)

Tak więc jak widzimy jest to produkt o bardzo naturalnym składzie. Ze szczególnie nawilżających i regenerujących składników widzimy tu przede wszystkim glicerynę, olej sojowy, oliwę, olej z pestek granatu, masło shea i wosk pszczeli.

Mimo tak dużej ilości treściwych składników krem ma lekką konsystencję, łatwo się rozsmarowuje i szybko wchłania się w skórę, dlatego myślę, że jest to dobry produkt do używania w ciągu dnia.
Z drugiej strony myślę, że dla wielu osób, które mają duże problemy z suchą skórą poziom nawilżenia mógłby być niewystarczający. Na szczęście ja nie zmagam się z tego typu problemami, więc dla mnie jest w sam raz. 

Tak więc polecam dla wszystkich, którzy nie mają dużego zapotrzebowania na nawilżenie rąk. Osobom, które mają tak duże problemy z suchością dłoni, mogę polecić smarowanie czystym masłem shea. 

Pozdrawiam wszystkich
Asia

9 komentarzy:

  1. nienawidzę go. nie dość, ze ma straszny zapach, to mi nie pomógł ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. lubiłam go dawać na końcówki włosów ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo, to ciekawe zastosowanie. Tak go jeszcze nie używałam :)

      Usuń
  3. coś słabo się rozglądam w rossmannie bo nawet go jeszcze nie widziałam :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz się dokładnie przyjrzeć w miejscu gdzie stoją kremy do rąk i stóp, też w pierwszym momencie nie zauważyłam :)

      Usuń
  4. Też go namiętnie używam:) Jest świetny, ładnie pachnie. Ale ja wolę stosować ten krem tylko na noc, ponieważ dla mnie jest trochę za tłusty na dzień, gdy robię 5 rzeczy naraz;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też przede wszystkim używam go na noc, w sumie nie przepadam za smarowaniem w ciągu dnia :p

      Usuń
  5. Ten krem zawsze będzie mi przypominał o lekcjach polskiego w klasie maturalnej, kiedy to część klasy bardzo "zainteresowana" poezją smarowała ręce tym kremem zachwycając się jego zapachem, nawet faceci! ;)
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń