Kolejne ogłoszenie - od dziś działam także na Twitterze jako @fhbcare (moja pełna nazwa okazała się być za długa, czym Twitter podpadł mi na samym początku ;)).
W ciągu następnych kilku dni pojawi się też nowy szablon :)
Ulubieńcy kosmetyczni
Szminka Golden Rose Velvet Matte nr 08
Dostałam ją od siostry, której ta szminka nie podpasowała. U mnie sprawdza się świetnie, kolor jest rewelacyjny, dobrze pasuje do mojej chłodnej, bladej karnacji. Nie mam do niej absolutnie żadnych zarzutów, jest bardzo dobrej jakości, nie ma problemu z aplikacją, utrzymuje się długo jest dobrze napigmentowana. Fantastyczna - dołączam do grona fanek :)
Antyalergiczna galaretka pod prysznic Organique
Bardzo fajny, delikatny produkt pod prysznic o subtelnym zapachu, który absolutnie nie wysusza (a mam skórę bardzo na to podatną!). Używam go z wielką przyjemnością.
Regernerujący krem pod oczy Rival de Loop
Jednym zdaniem - cudo z drogerii za śmieszne pieniądze. Pięknie nawilża, dobrze się wchłania, nie podrażnia, nie jest perfumowany, ma ładny skład. Polecam!
Ulubieńcy niekosmetyczni
Lily Koppel, Żony astronautów
Naprawdę fascynująca książka przedstawiająca historię żon amerykańskich astronautów od końcówki lat 50. do początku lat 70. Opisuje historię ich przyjaźni, to, jak wspierały się nawzajem, jak musiały zmagać się z reporterami, przyjmować z kamienną twarzą wiadomość o śmierci męża, tworzyć perfekcyjną rodzinę z obrazka. Bardzo ciekawa, wciągająca lektura.
Helen Fielding, Bridget Jones. Szalejąc za facetem
Wspominałam Wam już o niej w jednym z Tygodni w zdjęciach. Książka jest naprawdę przeurocza, Bridget jest tak samo zabawna i kochana, jak dotychczas. Negatywnych recenzji nie rozumiem, ja bardzo polecam.
Inspiracje
Projekt #100happydays
Polega na codziennym robieniu zdjęć rzeczom czy sytuacjom, które uszczęśliwiły nas danego dnia, które następnie wrzucamy na Instagrama, Twittera czy na Facebooka i oznaczamy je hashtagiem #100happydays. Na stronie dopisujemy się do wyzwania i działamy. Ja zaczynam od jutra!
7 sposobów by zwiększyć ilość swojego czasu wolnego (ang)
Świetny artykuł Erica Barkera, który przekonuje o tym, że tak naprawdę często nie jesteśmy zajęci, tylko czujemy się zajęci i przedstawia sposoby na to, jak temu zaradzić.
Jak Wam minął kwiecień? Jacyś ulubieńcy, inspiracje?
Znajdziecie mnie też tutaj
Nie miałam nic z tych rzeczy :) Moim ulubieńcem z w tym miesiącu jest maska z organic shop :)
OdpowiedzUsuńO, a co to za maseczka?
UsuńTeż lubię te szminki z Golden Rose, muszę dokupić więcej kolorów:) Przyjrzę się temu kremowi pod oczy, zazwyczaj omijam tą markę w Rossmannie;p
OdpowiedzUsuńWiesz co, ja też zazwyczaj ją omijam, a raz z ciekawości postanowiłam wypróbować i zobacz, jak fajnie wyszło :)
Usuńbardzo lubiię takie posty :) po tą pomadkę (tylko inny kolor) wybieram się po długim weekendzie, mam również nadzieję, że będę w gronie ich fanek :)
OdpowiedzUsuńCieszę się Dziuńka :) Mam nadzieję, że Ci się spodoba :)
UsuńMam galaretkę Organique, ale z innej serii. Jeszcze jej nie używałam, ale mam nadzieję, że będę zadowolona tak jak Ty :)
OdpowiedzUsuńKusisz szminką Golden Rose ;)
Myślę, że powinna Ci się spodobać, a szminkę wypróbuj, bo warto :)
UsuńKsiążka ostatnio wpadła mi w oko kiedy przeglądałam nowości wydawnictwa Znak :) Chyba dopiszę ją do swojej listy książek, które chcę przeczytać. Co o Bridget - ja też nie rozumiem negatywnych recenzji. Jak dla mnie to wciąż stara dobra Bridget, nieco roztrzepana, szalona, skupiająca się na drobnostkach i analizująca wszystko miliard razy. Nic się nie zmieniła ;)
OdpowiedzUsuńI wiesz co? Gdzieś czytałam właśnie taką recenzję, że "to straszne, że Bridget ma 50 lat, a jest taka głupia i naiwna, mogłaby trochę zmądrzeć"... Przecież to nie byłaby Bridget, a ja ją taką uwielbiam :)
Usuńnigdzie nie mogę dorwać tych szminek ;(
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj w takim razie w sklepie internetowym? Z tego co kojarzę jest jeszcze taniej niż w stacjonarnych drogeriach :)
Usuńteż uwielbiam te matowe szminki. Świetnie trzymają się na ustach :)
OdpowiedzUsuńJa też! I nie wysuszają!
UsuńDokładnie! Ideał! :)
UsuńGratuluje własnej domeny :) Jak tylko gdzieś spotkam pomadki GR to na pewno się na jakąś skuszę
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńMam ten krem pod oczy i jestem z niego zadowolona, a książkę dodaję do listy oczekujących ;-)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką listę i jest strasznie strasznie długa :)
UsuńMam identyczny kolor pomadki z GR, jest świetna :-)
OdpowiedzUsuńGratuluje wlasnej domeny :) Nie mialam zadnego z Twoich ulubiencow ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuń