już po grobbingu, czy jeszcze jesteście w trakcie? Ja na szczęście już po, cieszę się, że nie musiałam w taką pogodę jak dziś chodzić po cmentarzu. Dziś przybywam do Was z aktualizacją włosową i opisem mojej pielęgnacji w październiku. Zapraszam do czytania :)
W październiku z moją pielęgnacją było znacznie gorzej niż we wrześniu - nie mogłam poświęcać im tak dużo czasu, w tygodniu wracam do domu w okolicach 20, więc nie mam już czasu na to, żeby siedzieć z maską na włosach, ani na to, by schły naturalnie. Ani razu też nie nałożyłam na nie oleju :<. Zaczęłam jednak odżywkować je na sucho i jestem całkiem zadowolona z efektów, napiszę o tym więcej w najbliższym czasie.
Na zdjęciu widać, że włosom przyda się trochę dociążenia, za to bardzo podoba mi się, jak błyszczą. Trochę się odkształciły z boku od spania w koczku. Włosy na zdjęciu zostały umyte Alterrą z granatem i aloesem i nałożyłam na nie na około godzinę maskę Bingo Spa z masłem Shea i pięcioma algami. Końcówki zabezpieczyłam serum Green Pharmacy i nałożyłam go też trochę na włosy na długości - dzięki temu mniej się plączą.
Jakich kosmetyków używałam w październiku?
Szampony:
- neutralny Natura Siberica (recenzja)
- Alterra z granatem i aloesem
- brzozowa Barwa do oczyszczania
- suchy Batiste Wild
Maski i odżywki:
- tybetańska Planeta Organica (recenzja)
- balsam na kwiatowym propolisie Babuszki Agafii (recenzja)
- balsam Natura Siberica Ochrona i Odżywienie (recenzja)
- maska Bingo Spa z masłem Shea i pięcioma algami (recenzja)
Zabezpieczanie:
- serum Green Pharmacy
Jak tam Wasze włosy sprawowały się w październiku? Testowałyście jakieś nowości?
Zapraszam na mój profil na Facebooku
Pozdrawiam wszystkich
Asia
zazdroszczę Ci :D jak ja bym chciała mieć takie proste włosy!
OdpowiedzUsuńWidzisz, wszystko ma swoje wady i zalety, np. moich nie da się porządnie zakręcić, loki się bardzo szybko rozprostowują :<
UsuńRzeczywiście pięknie błyszczą <3! pozazdrościć !:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuńblask jak z reklamy, tyle, że tutaj widzimy piękne, Z D R O W E włosy :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękny komplement! :)
UsuńOtóż to, jakby włosomaniaczki zaczęli brać do reklam produktów do włosów, to żadnej aktorce by już nikt nie uwierzył :)
UsuńCiekawa jestem jak ich włosy wyglądają na żywo :)
UsuńTrzeba brać pod uwagę, że to zdjęcie robione jest z fleshem ..
UsuńCo nie zmienia faktu, że nawet bez lampy ładnie błyszczały, ciężko zrobić ładne zdjęcie bez lampy, gdy nie ma dobrego światła. Swoją drogą - jak według Ciebie tworzony jest blask w reklamach?
Usuńwspaniale wyglądają:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękny błysk!
OdpowiedzUsuńJak patrzę na takie włosy to dostaję kompleksów...
OdpowiedzUsuńNiepotrzebnie! Widziałam Twoje włosy i widzę ogromne postępy, więc głowa do góry!
UsuńDługaśne, proste i piękne ! Marzenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńAle ci lśnią włosy! ;)
OdpowiedzUsuńMaska BingoSpa potrafi zdziałać cuda pod tym względem :)
UsuńWyglądają na takie gęste :).
OdpowiedzUsuńNie narzekam! :)
Usuńprześliczne, gęste i długie ;3
OdpowiedzUsuńHaha, grobbing. Dobre! :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że w obliczu tego, co dzieje się u nas 1. listopada, określenie grobbing jest bardzo adekwatne :)
UsuńMi też bardzo się podoba ich blask! :)
OdpowiedzUsuńAnomalia
Haha, dzięki :)
Usuńw tym miesiącu spróbowałam od przyjaciółki własnie szamponu alterry granat i aloes - bardzo przyjemny:) i odzywki Isana, ale nie pamiętam w której wersji. Poza tym wykańczam swoje zapasy:)
OdpowiedzUsuńA jak ta Isana się sprawdziła?
Usuńja czas nawet mam, ale jakoś motywacji ciągle brak do ćwiczeń :/
OdpowiedzUsuńmam w planach zamówienie tego balsamu tybetańskiego :D
Piękne włosy, długie i naturalne, czyli takie jak lubię najbardziej, bo sama takie mam (tzn, długie i naturalne, bo o piękno wciąż walczę) :)
OdpowiedzUsuń