Ulubieńcy września

Po wczorajszych stanach depresyjnych związanych z rozpoczęciem roku akademickiego, dziś, po pierwszych zajęciach, mogę powiedzieć, że przeżyłam i mam się dobrze!

Ulubieńcy kosmetyczni


Maska z hibiskusem i aloesem Alverde
Fenomenalny produkt - włosy po niej są mięciutkie, lśniące, śliskie, a do tego maska pięknie, subtelnie pachnie. Cudo!




Peeling z soli morskiej Balea
Kolejna perełka z DM'u - najlepszy peeling jaki kiedykolwiek stosowałam. Poświęcę mu cały osobny wpis :)




Olej moringa
Bardzo fajny do pielęgnacji skóry twarzy skłonnej do zapychania. Jest lekki, niesamowicie szybko się wchłania, ładnie pachnie, a do tego wszystkiego bardzo dobrze nawilża i rzeczywiście nie zapycha.




Ulubieńcy niekosmetyczni

"W dżungli miłości" Beaty Pawlikowskiej


To już kolejna książka Pawlikowskiej, którą przeczytałam i kolejny raz jestem zachwycona! Rzeczywiście w książce jest sporo o związkach, jednak autorka skupia się przede wszystkim nad tym, jak pracować nad sobą. Według niej udany związek to para silnych osób, które pracują nad swoim charakterem, nad eliminowaniem swoich wad i nad swoim rozwojem.

Bardzo polecam tę książkę i nie zrażajcie się tą okropną okładką :)


Nowe sezony ukochanych seriali
Jesień to dla mnie między innymi siedzenie pod kocykiem i oglądanie wyczekiwanych przez całe lato nowych sezonów ulubionych seriali - Chirurdzy, Scandal, Big Bang Theory, Castle, The Walking Dead.


Jacy są Wasi ulubieńcy września?


13 komentarzy:

  1. Niestety nie znam żadnego z tych produktów, ale olej moringa wygląda zachęcająco ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam na recenzje tego peelingu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książek poradniczych Pawlikowskiej jakoś zbytnio nie lubię, wolę te podróżnicze. Za to Chirurgów uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja z kolei jeszcze nie czytałam żadnych podróżniczych - czas nadrobić!

      Usuń
  4. ja też całe lato czekałam na powrót seriali :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam żadnego z Twoich kosmetyków niestety :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie koniecznie wypróbuj maskę i peeling, są fantastyczne!

      Usuń
  6. Hej :)
    też nie mogłam się doczekać The Walking Dead :D
    Balea - mam kilka produktów, ale tego peelingu nie widziałam w dm... muszę poszukać :)
    Pozdrawiam Iza
    Ps. Ciekawy blog !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto poszukać :)
      Dziękuję bardzo i również pozdrawiam :)

      Usuń
  7. U mnie w tym miesiącu fajnie się sprawdziła mgiełka w sprayu pudrowo-matująca od Efektimy ;)

    OdpowiedzUsuń