Promocja w Rossmannie, czyli małe zakupy drogeryjne cz. IV

Jak zapewne wszystkie już wiecie, w ciągu kilku ostatnich dni trwała (a może i jeszcze trwa) w Rossmannie promocja -40% na wszystkie produkty do makijażu. Tak właściwie nie miałam zamiaru z niej korzystać, lecz  gdy moja mama opowiedziała o świetnych zakupach jakie zrobiła właśnie na tej przecenie (tusz Bourjois i korektor Maxfactor łącznie za mniej niż 50zł!), stwierdziłam, że grzechem byłoby chociaż nie zajrzeć. Ponieważ jak wiecie staram się ograniczać mój zakupoholizm (chociaż ostatnio zaszalałam, o czym przekonacie się w następnych postach :D), zakupiłam tylko 4 rzeczy. Jeśli jesteście ciekawe, co znalazło się w moim koszyku - zapraszam do czytania.



Zacznę może od rzeczy, której nie obejmowała promocja, a mianowicie od zmywacza do paznokci firmy Eveline. Będzie to już moje drugie opakowanie tego produktu. Mogę śmiało stwierdzić, że jest to najlepszy zmywacz, jakiego używałam, a uwierzcie mi, było ich dość sporo :). Ten nie wysusza skórek ani płytki paznokcia, dobrze zmywa wszystkie lakiery (a lubię ciemne) i dodatkowo ma bardzo funkcjonalne opakowanie z pompką. Trzeba pamiętać tylko, żeby dokładnie przyciskać wacik do zmywacza - inaczej może się zdarzyć, że płyn wyskoczy nie tam, gdzie trzeba ;)

Kolejne dwa produkty to lakiery do paznokci. Jednym z nich jest Rimmel Lycra Pro 402 Urban Purple. Od wielu lat jest to jeden z moich ulubionych lakierów, zużyłam go już 2 buteleczki. Bardzo ciężko określić jaki jest to kolor, na moim zdjęciu w ogóle nie widać, więc poniżej możecie zobaczyć zdjęcie z Internetu, które znacznie lepiej oddaje prawdziwą barwę tego lakieru. Dla mnie jest to taka soczysta malina zmieszana z purpurą. Piękny kolorek :) Cena regularna jest dość wysoka (chyba ok. 17, 18zł), więc chętnie zakupiłam go na przecenie :)

źródło: www.polyvore.com

Drugim lakierem jest mój pierwszy lakier firmy Miss Sporty Lasting Colour nr 470. Nigdy jeszcze nie miałam go na paznokciach, ale w butelce jest to typowy kolor "teal". Wybaczcie, ale nie znam odpowiednika tego koloru po polsku. Taki głęboki niebieskozielony. Jest to bardzo ładny odcień, wydaje się być taki... szlachetny. Mam nadzieję, że na paznokciach będzie podobał mi się tak samo jak w buteleczce. Niestety na stronie Miss Sporty taki kolor nie istnieje o0

Ostatnim produktem jest kredka w kolorze, na który polowałam od dawna, mianowicie w kolorze ciemnoszarym czy grafitowym. Postanowiłam wypróbować kredkę Manhattan Khol Kajal Eyeliner i niech mi ktoś wytłumaczy, czemu szara kredka nazywa się Purple Fiction?! Fiolet to na pewno nie jest ;) Zastanawiałam między nią a kredką Bourjois, zdecydowałam się jednak wypróbować najpierw tę tańszą. 

Tym sposobem z produktów (poza zmywaczem) za które zapłaciłabym normalnie ponad 40zł, wyszedł rachunek 26zł :) Super zakupy :)

Zastanawiałam się, czy nie kupić czegoś jeszcze, ale nie chciałam brać niczego na siłę. 

Korzystałyście z tej promocji? Chciałybyście przeczytać recenzję któregoś z tych produktów? 

Pozdrawiam wszystkich
Asia

4 komentarze:

  1. Jeszcze dziś wybieram się na zakupy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A do kiedy dokładnie ona trwa?

      Usuń
    2. Dzisiaj się kończy :) zdążyłam się załapać i zgarnęłam dwa lakiery do paznokci i szminke z rimmela od kasi :)

      Usuń
    3. A którą wzięłaś? Ja myślałam nad 103, podobała mi się w opakowaniu, ale do mnie jakoś nie pasowała :<

      Usuń