Tydzień w zdjęciach (36)

Nie mogę uwierzyć, że połowa moich wakacji już za mną - jest to jednak motywacja, żeby jak najlepiej spędzać każdy dzień i jak najwięcej wypoczywać.

Świetne spotkanie z Pauliną z bloga Moje Qulinaria i nasza sesja #friendsie w ramach współpracy z Somersby :)


                             

Mega pyszne babeczki zrobione przez Paulinę - zakochałam się w nich :)

 Jak już Wam wiele razy pisałam, uwielbiam kuchnię indyjską i lunche w Royal India. Niebo w gębie :)


Moja Biańczysława w podróży do weterynarza - nie wiem, jak Wasze piesy, ale Bianka uwielbia jeździć samochodem, ogląda sobie wtedy świat i jest absolutnie najsłodszym pasażerem na świecie :)


Małe zamówienie z Golden Rose - musiałam w końcu wypróbować szminki Vision! Zakupiłam kolory 104 (jasny, ale dość ostry róż) i 108 (konkretna, ostra fuksja). Wypróbowałam obie, są boskie i długo utrzymują się na ustach :). Do tego zamówiłam przy okazji lakier Holiday Nail Color nr 63 - cukierkowy róż o piaskowym wykończeniu. Na paznokciach trzyma mi się już trzeci dzień bez żadnych uszczerbków, więc też jestem zadowolona.

 W Toruniu odbywa się właśnie towarzyski turniej koszykówki, w którym bierze udział nasza kadra, a jako że mój chłopak jest wielkim fanem, na mecze wybrałam się i ja. Jest to w sumie mój pierwszy kontakt z koszykówką w wydaniu "nie na wfie", ale muszę przyznać, że naprawdę mi się podoba :).



Pomeczowe pierogi - pyszne, ale mega mega sycące. Niech liczba sztuk Was nie zmyli - nie byłam w stanie zjeść tych trzech :)

Jak minął Wasz tydzień? Jak dajecie radę w upały?





Znajdziecie mnie też tutaj





5 komentarzy:

  1. te pierogi to z pierogarnii? :D kocham toruń i zawsze jak tam jestem idę do pierogarnii (nie wiem dokładnie jak sie tam idzie ale mam przewodników :D) i zjedzenie trzech pierogów z pieca było dla mnie wyzwaniem jakich mało.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń