Pierwszy tydzień września za nami – ostatni dzwonek na
ulubieńców sierpnia! Sierpień był dla mnie wspaniałym miesiącem z bardzo wielu
przyczyn, a jedną z nich jest oczywiście mój tygodniowy wyjazd na Kretę, który
był po prostu najlepszym tygodniem, jaki można sobie wymarzyć.
Ulubieńcy kosmetyczni
Woda termalna Avene
Wielokrotnie ratowała nam życie podczas potwornie upalnych
dni na Krecie. Spryskanie sobie nią karku i twarzy było po prostu jak
wybawienie. W domu stosuję ją do zwilżania maseczek ze spiruliny czy z glinki.
Jakiś czas temu na jednej z górnych powiek pojawiło się
pewnego rodzaju uczulenie – mały placek z suchą skórą, niestety nie wiem, co
mnie uczuliło. Nic nie pomagało – masło Shea, kremy silnie nawilżające, mój
zwykły krem pod oczy był bezradny. W końcu postanowiłam zastosować maść z
witaminą A i to był strzał w dziesiątkę. Po 2 dniach suchej skóry prawie już
nie było! Wybawiciel za 4 złote :)
Szminka Golden Rose Vision nr 104
Fantastyczna płyta Eda Sheerana, której słucham w kółko od jakiegoś czasu. Ed przeszedł samego siebie tą płytą, jest bardziej urozmaicona wokalnie niż "+". Szczerze - nikt nie potrafi tak pięknie śpiewać o miłości jak on i potrafi poruszyć nawet tak nieromantyczną duszę jak moja. Polecam do przesłuchania szczególnie "Tenerife Sea", "Afire Love" i "Thinking Out Loud".
Magia w blasku księżyca
Uwielbiam Woody'ego Allena - jego filmy mają niepowtarzalny klimat, zawsze są trochę z innej epoki i akcja dzieje się w najpiękniejszych miejscach świata. Z nowym filmem jest podobnie - akcja dzieje się na południu Francji w latach 20. XX wieku i sama fabuła jest totalnie odrealniona - gdy o nim myślę, to od razu uśmiecham się pod nosem. Colin Firth udający chińskiego magika po prostu nie może nie bawić! W parze z nim występuje Emma Stone, która podaje się za medium, a Colin, jako znawca, ma ją zdemaskować. Film jest przeuroczy, zabawny i po prostu bardzo ładny - polecam!
www.filmweb.pl
Kreta
Jak już wcześniej wspominałam, w sierpniu wyjechałam z chłopakiem na tygodniowy urlop na Kretę. Poświęciłam mu cały osobny post, więc nie będę się powtarzać, tylko odsyłam Was do niego. Jeśli miałabym jednak podsumować cały wyjazd dwoma słowami, to powiem tyle: było przebosko!
Jacy są Wasi ulubieńcy sierpnia?
Znajdziecie mnie też tutaj
Edd *-*
OdpowiedzUsuńżałuję że nie wybrałam się na ten film, ale poczekam aż będzie w internecie :)
OdpowiedzUsuńmaść z wit A zawsze niezawodna:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię wody termalne, obecnie używam uriage ;)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Ed'a Sheeran'a :)
OdpowiedzUsuń43 year old Software Consultant Cale Bicksteth, hailing from Victoriaville enjoys watching movies like The Golden Cage and Cooking. Took a trip to Mausoleum of Khoja Ahmed Yasawi and drives a Ferrari 250 MM Berlinetta. rodzaj kontaktu
OdpowiedzUsuń