Moja wishlista: kosmetyki, ubrania, akcesoria, technologia

Cześć kochani!

Chciałabym Wam dziś zaprezentować moją wishlistę (twór trochę przerażający pod względem stylistycznym, ale wiadomo o co chodzi), a w niej wiele rzeczy, które mi się marzą :). Na liście znajdują się raczej rzeczy, których zdobycie jest wyzwaniem, bo albo są drogie albo niedostępne albo jedno i drugie, choć znalazło się też kilka takich, które zapewne niedługo kupię.


1. Furla Candy Bag - moje marzenie nad marzeniami. Kto by pomyślał, że torebka wykonana w większości z PVC (reszta to skóra cielęca) może być tak niesamowita? 
2. Szału na Furlę ciąg dalszy - tym razem portfel Diamante onyx-black, burro-white. Jest to przede wszystkim portfel na karty i banknoty, jednak ma jedną wyjmowaną, zapinaną na zamek przegródkę na monety. Wykonany ze skóry cielęcej. Odpowiada on w 100% moim portfelowym potrzebom, jest dokładnie tym, czego oczekuję od portfela (brzmi co najmniej, jakbym miała wychodzić za niego za mąż :D).
3. HTC One Mini - telefon moich marzeń. Mój obecny telefon HTC Desire S swoje odsłużył, jest już trochę nadgryziony zębem czasu, ale pokochałam funkcjonalność i design telefonów HTC, więc pozostanę im wierna. Ten jest po prostu rewelacyjny, porównywany jest do najnowszego iPhone'a, a jest znacznie bardziej opłacalny finansowo. Niewiele różni się od swojego dużego brata, czyli po prostu HTC One. Przewaga Mini nad zwykłym dla mnie jest taka, że Mini jest jednak trochę mniejszy, a ten zwykły byłby większy od mojej twarzy :)
4. Perfumy Lanvin Me. Dostałam próbkę podczas zakupów w Douglasie i przepadłam. Są to perfumy dość ciężkie, więc nie na każdy dzień i nie na każdą okazję, ale nie są to perfumy typowo wieczorowe. Jest to zapach owocowo-kwiatowy, czyli dość słodki. Myślę, że nie jest to propozycja dla każdego, ale mnie się wyjątkowo podoba :)
5. Paletka MUA Undressed. Sporo cieni, których mogłabym wykorzystać w codziennym makijażu w jednym miejscu. Marzy mi się, żeby w Polsce były dostępne (stacjonarnie) tego typu produkty.
6. Pigment Mac Naked. Widziałam jak prezentuje się w filmikach MissGlamorazzi i od razu się zakochałam - przepiękny złoto-beżowawy, połyskliwy, mocno napigmentowany (jak przystało na pigment ;)) cień. Idealny do położenia na całą powiekę lub rozświetlenia wewnętrznych kącików czy nawet szczytów kości policzkowych. 
7. Nikon 1 S1 to nie lustrzanka, ale już nie zwykły aparat kompaktowy. Można wymieniać w nim obiektywy, robi dobre jakościowo zdjęcia i filmy (w HD), a przy tym nie jest olbrzymem, który wymaga noszenia w oddzielnej torbie. Nie będę się tu wgłębiać w specyfikacje aparatu, ale to, co przemawia za nim oprócz dobrych zdjęć i małych gabarytów to ładny, minimalistyczny design.
8. Mam już tę matową szminkę w kremie Nyx w odcieniu ostrej fuksji Addis Ababa, czas na czerwień Amsterdam! :)
9. Torebka z najnowszej kolekcji Zary - stylowa, myślę, że całkiem ponadczasowa, niewielka - w sam raz.
10. Niedługo skończy się moje serum-żel pod oczy z Organic Therapy, postanowiłam wypróbować coś o podobnej formule, jednak coś nowego. Padło na żel chłodzący dla skóry wokół oczu Planeta Organica, który ma eliminować obrzęki i cienie pod oczami. Akurat z obrzękami raczej nie mam problemu, to z cieniami już tak. Zależy mi na tym, żeby formuła była lekka i produkt szybko się wchłaniał. Skład jest oczywiście imponujący :)
11. Różowe mokasyny z Zary - są boskie, przymierzałam je, niestety dla mojej stopy są za szerokie, dlatego będę poszukiwać czegoś bardzo podobnego :)
12. Piękny statement necklace z River Island stworzony z jasnoróżowych kwiatków na jasnoróżowym łańcuchu. Z jednej strony jest dość konkretny rozmiarowo, a z drugiej bardzo delikatny.
13. Proste, klasyczne, granatowe skórzane Vansy. Mam już trzy pary Conversów, najwyższa pora na pierwsze Vansy :D Mimo że na co dzień ubieram się kobieco, czasem lubię porzucić spódnice na rzecz czegoś w wydaniu bardziej sportowym, tak jak właśnie Conversy czy Vansy. Te przy tym wszystkim wydają mi się być dość eleganckie jak na kicksy. 
14. A tu już coś bardziej w moim zwyczajowym stylu, czyli baleriny księżniczki z Zary ;) W kolorze cielistym, z małymi srebrnymi kryształkami i z kokardką wykończoną srebrnymi metalowymi elementami. 

O czym marzę poza tym? O fantastycznych wakacjach w którymś z moich ukochanych ciepłych krajów, o wyjeździe do spa i o wielu wielu innych rzeczach.

Mam nadzieję, że wejdę w posiadanie chociaż części pozycji z tej wishlisty w najbliższym czasie :)

Jak prezentuje się Wasza wishlista? O czym marzycie?

Polub facehairbodycare na Facebooku

Pozdrawiam wszystkich
Asia

25 komentarzy:

  1. nr.14 *.* są mega piękne ! Też chcę sobie kupić cieliste baletki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, są boskie :) Mam już jedne takie jasnoróżowe, ale te z tymi kamyczkami skradły moje serce :D

      Usuń
  2. moja wishlista jest nieskończonością! chyba nie wypłacę się do końca życia! :D
    ten mini telefon jest uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, też tak mam :D
      Wiesz co, Mini to on jest tylko z nazwy, jest naprawdę duży :D

      Usuń
  3. mój htc wildfire s to moje rozczarowanie, mam go dwa lata i szwankuje coraz bardziej ;( na mojej liście marzeń jest nowy telefon :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, pamiętaj, że obecnie sprzęty elektroniczne są projektowane, żeby działały tak jak trwa gwarancja, na telefony jest zazwyczaj na 2 lata, więc zgadzałoby się.

      Usuń
  4. 13 - piękne! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi się od jakiegoś czasu marzy nowa lumia, zastanawiam się pomiędzy 920 a 720 ;)
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, wiem, że to głupio zabrzmi, ale Nokiami przestałam się interesować po Nokii 3510i :D Musiałabym się im przyjrzeć :)

      Usuń
  6. dużo masz Tych zachcianek ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, myślę, że każdy z nas ma mnóstwo zachcianek, tylko często niesprecyzowanych ;) U mnie to nawet nie 1/5 :D

      Usuń
  7. Moja wishlista się nie kończy :C Marzę o perfumach Lolity Lempickiej i One Million for Women, aparacie fotograficznym , nowym puszystym kocu i stylowej piżamce, kilkunastu fajnych książkach, krótkim naszyjniku ze szkiełek, czarnych krótkich kozaczkach na wiosnę i rudawych balerinkach, kombinezonie. I marzę o wyciecze do Londynu. w Koncu pozwiedzać. I jeszcze raz odwiedzić Niemcy. A dodatkowo marzę o kawie z mamą i jakimś weekendzie tylko z przyjaciółmi. Najlepiej nad wodą.

    Bardzo lubię Twój blog kolezanko z wf-u :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie najfajniejsze i najcenniejsze te niematerialne marzenia :)
      Dzięki, bardzo mi miło! :D

      Usuń
  8. mam badziewny telefon musze przyznac - jak zgubie/utopie/zniszcze (niepotrzebne skreslic) to przynajmniej nie bede plakac ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, po części racja, ale ja traktuję telefon jako niezbędne narzędzie i w sumie się z nim nie rozstaję, więc musi być dobry :)

      Usuń
  9. Mi do nie dawna marzył się samochód, to było moje największe marzenie mam dość jazdy autobusem. I mój ukochany w sylwestra spełnił to moje najważniejsze marzenie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Twoja chciejlista jest super, przygarnęłabym prawie wszystko:( Jednak priorytetowo nowy telefon- mój Szajsung już ledwo zipie:/ Przyjrzę się temu modelowy HTC:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że Ci się spodoba :) Nie dość, że jest świetny technologicznie to jeszcze uroczy :D

      Usuń
  11. Mam tą paletkę z MUA i jestem z niej zadowolona. Zapłaciłam za nią 10 zł i już od roku mi służy.

    OdpowiedzUsuń