Tydzień w zdjęciach (27)

W tym tygodniu działo się u mnie bardzo dużo - wiele wyjść, wiele spotkań, a do tego wszystkiego przepiękna pogoda!

Mały OOTD, który pokazuje, jak fajnie można zestawić sportowe buty (tutaj New Balance) ze spódnicą. Koszulka Reserved, spódnica Mohito.


Moje kolejne nowe butki - tym razem do wielkiej rodziny moich butów dołączyły pierwsze Vansy! Bardzo ostra czerwień, model Atwood - są boskie!



W tym tygodniu kończył się mój kurs rosyjskiego - z  tej okazji wybraliśmy się wszyscy na zajęcia "w plenerze", czyli do kawiarni na lody i piwo :)


We wtorek odbyło się kolejne spotkanie Bydgoszcz Bloguje, na które i tym razem się wybrałam. Kolejny raz miało miejsce w Cafe Kino. Po tym, jak uczestniczyłam już w dwóch spotkaniach BB myślę, że mogę dokonać pewnego porównania między spotkaniami toruńskimi i bydgoskimi i wniosek jest jeden: w Toruniu jest o wiele fajniej! (powiedziała rodowita torunianka, ale staram się być bardzo obiektywna!). Wybaczcie brak zdjęcia, ale strasznie tam ciemno i nic dobrego mi nie wyszło :<

Korzystając z pięknej pogody wybrałam się na grilla i na mały relaks na działkę. Słońce, leżak, dookoła piękna zieleń i tak mogę wypoczywać! :)


Jednak dzień, na który czekałam cały tydzień to sobota - razem z rodziną świętowaliśmy 50 urodziny mojego taty i moje imieniny, a potem szłam jeszcze ze znajomymi oglądać finał Ligi Mistrzów (swoją drogą był niesamowity!).

Na obiad wybraliśmy się do Royal India (sorry, jestem monotematyczna, ale naprawdę kocham tę restaurację!). Tym razem zamówiłam Tandoori Murghi z maślanym pieczywem naan. Było bardzo smaczne, choć moje serce (i żołądek) podbiło danie szwagra Murghi Methi.


Potem zamówiliśmy praktycznie wszystkie desery z karty - mnie najbardziej smakowało Kulfi (lody o smaku migdałów, pistacji i szafranu) oraz Soan Papadi (niesamowita chałwa, która trochę konsystencją przypomina watę cukrową). Jadłam też Gulab Jamun (bardzo słodkie smażone gorące kulki podawane z lodami waniliowymi), ale to było dla mnie o wiele za słodkie.


po lewej Kulfi, po prawej Gulab Jamun 

Po tym wszystkim wybraliśmy się jeszcze do Browaru Jan Olbracht na piwo - na zdjęciu Bursztyn Toruński, czyli piwo jęczmienne z dodatkiem pszenicy.


Na koniec mój strój z tego dnia - sukienka Camaieu, buty H&M, torebka Zara. W tle moja przepiękna toruńska starówka :)


Jak minął Wasz tydzień?



Znajdziecie mnie też tutaj



31 komentarzy:

  1. Lubię Toruń, choć byłam tam tylko raz :) Starówka ma swój urok :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale Ci ładnie w tej sukience :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ta chałwa spowodowała u mnie aktywność moich ślinianek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha - jak będziesz miała okazję to koniecznie spróbuj!

      Usuń
  4. Narobiłaś mi smaka na te lody ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Vansy super :D U mnie też dziś pojawił się podobny wpis :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie wpisy, są luźne i takie koleżeńskie? nie wiem jak to określić,ale mam na myśli to,że nie wstydzisz się z nami tak po prostu 'pogadać'. Ostatnio coraz częściej tutaj wpadam ;D Chyba też na swoim blogu będę musiała zrobić taki rodzaj wpisów ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozi, dziękuję za komentarz! Bardzo się cieszę, że Ci się podoba i właśnie o takie 'pogadanie' mi chodzi :)

      Usuń
  7. u w i e l b i a m takie relacje ukazane przez obiektyw,chyba sama się pokuszę i włączę to również na mojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kręconowłosa, bardzo się cieszę, że Ci się podoba!

      Usuń
  8. Swietne zdjecia i ... piekne wlosy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Spódniczka z Mohito genialna! :)
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne zdjęcia! :) Mnie po 5 latach studiów w Toruniu opatrzyła się ta starówka. Kompletnie mnie już nie zachwyca...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja po 20 latach mieszkania tu odkrywam jej piękno na nowo :)

      Usuń
  11. uwielbiam zdjęcia jedzenia w tygodniowych/miesięcznych mixach:) Mój tydzień był bardzo intensywny, między innymi zdałam teoretyczny egzamin na prawko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo, gratuluję kochana! Teraz strasznie trudny jest ten egzamin, więc podwójne gratulacje :)

      Usuń
  12. mmmm.. tyle dobrego jedzenia :D ja skorzystałam z pogody, grilowanie, wycieczka nad zalew ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. okropnie wyglądają adidasy do spódniczki....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie uważam tak, ale gdyby każdemu podobało się to samo, byłoby nudno ;)

      Usuń
  14. No widać, że się nie nudzisz. PS. Super pyszności na zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń