Podsumowanie 2012 roku - prywatnie i kosmetycznie

Rok 2012 był dla mnie z pewnością bardzo przełomowy. 2013 ma przed sobą niezłe wyzwanie, żeby być lepszym od tego ;).


Zacznę może od moich małych sukcesów w życiu prywatnym.
1. Skończyłam liceum, bardzo dobrze zdałam maturę i dostałam się na studia :)
2. Dostałam moje dwie pierwsze prace w życiu.
3. Schudłam 6kg! W końcu udało mi się usunąć efekt "miłości" mojej babci z dzieciństwa ;) Do zrzucenia zostały mi jeszcze 3kg, więc trzymajcie kciuki.
4. Odkryłam moją wielką pasję jaką jest naturalna pielęgnacja, a razem z nią włosomaniactwo, ceromaniactwo :)
5. No i najważniejsze - założyłam bloga!

Każdy z tych sukcesów wpłynął na inną sferę mojego życia. Jestem niesamowicie dumna, z tego, co osiągnęłam. Najbardziej cieszę się chyba z utraty wagi. Mimo, że nie byłam jakimś grubasem i nie miałam nadwagi jako takiej, to czuję niesamowicie wielką satysfakcję, zwłaszcza, że nigdy wcześniej nie udawało mi się schudnąć więcej niż 3kg, a waga i tak wracała.

Jeśli chodzi o świat kosmetyków, można stwierdzić, że rok 2012 wywrócił go u mnie do góry nogami. Nauczyłam się czytać składy, porzuciłam chemiczne drogeryjne kosmetyki na rzecz tych naturalnych lub samorobionych, a także na rzecz olejów i półproduktów. Zarówno moje włosy, jak i skóra przeszły niesamowitą transformację i pokochały nowe kosmetyki tak samo jak ja. Świat naturalnej pielęgnacji niesamowicie wciąga i przyznam szczerze, że nie wyobrażam sobie już innej. Dlatego więc wszystko, co pokazuję na tym blogu jest dla mnie jednym wielkim hitem. Jednak gdybym miała wyróżnić takie, które uwielbiam to oto moja mała lista z podziałem na kategorie:

Twarz
    - olejek do demakijazu z Biochemii Urody
    - filtr Ducray Melascreen Lait Solaire
    - tonik z kwasami AHA z Biochemii Urody
    - hydrolat szałwiowy

Ciało
    - krem do ciała Organic Shop mango i liczi
    - olejek do ciała Babydream für mama
    - mydło oliwkowe Alterra

Włosy
    - szampon Alterra Papaja i bambus
    - balsamy do włosów Natura Siberica: Objętość i Pielęgnacja, Ochrona i Odżywienie
    - odżywka Artego Aquaplus

Półprodukty
    - kwas hialuronowy ZSK

Oleje
    - masło Shea
    - olej z pachnotki

Kolorówka
    - puder bambusowy z Biochemii Urody
    - korektor Clinique All about eyes
    - tusz do rzęs Sensique XXL Waterproof Mascara

Jak widzicie, większość moich hitów doczekała się osobnych recenzji na blogu, na pewno wstawię jeszcze kilka z nich.

Jaki był dla Was rok 2012? Jakie są Wasze hity kosmetyczne? 

Pozdrawiam wszystkich
Asia

16 komentarzy:

  1. Od razu widać że lubisz naturalne kosmetyki :) Dla mnie rok 2012 nie był dobry jeśli chodzi o życie prywatne, ale wierzę że 2013 będzie lepszy. Hity kosmetyczne? Trzeba byłoby bardziej pomyśleć, ale na pewno tusz do rzęs Essence :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się! Kosmetyki naturalne niesamowicie wciągają! Ostatnio stałam w drogerii i czytałam składy i tak pół godziny aż ekspedientka do mnie podeszła i zapytała czy może w czymś pomóc ee.. no ok :p w 2012 również pokochałam olejki i myślę, że właśnie ich mogę uznać za moje kosmetyczne odkrycie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pomogła? :) Wiele ekspedientek z drogerii robi taaakie oczy, jak się im powie o swoich wymaganiach co do składu.

      Usuń
  3. Jak poprzedniczka, prywatnie ten rok był koszmarny, ale przyszły mam nadzieję, że będzie lepszy...

    OdpowiedzUsuń
  4. ten rok nie był najgorszy ;) lepszy na pewno niż poprzedni, a to najważniejsze. i też w tym oto roku założyłam bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. niczego nie użwyałam z tego co wypisałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak będziesz miała okazję, to wypróbuj, naprawdę warto :)

      Usuń
  6. dużo sukcesów na koncie- gratuluję! oby następny rok był szczęśliwy i pomyślny dla Ciebie:)!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też nie mogę narzekać na ten rok, a szczególnie na drugie półrocze, oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  8. Olej z pachnotki i kwas HA u mnie też na liście ulubieńców. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wielkie masz te sukcesy tego roku, oby w nowym roku nie było ich mniej :)

    OdpowiedzUsuń